Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[Klemensa]

@Klemensa wiem, ze to ciezkie, ze czlowiek chcialby juz do domu… jest szansa zebys najpierw przystawiala ja do piersi niech sciaga z obu tyle co sie naprodukowalo i dopiero dac jej cos dodatkowego?
Na pocieszenie powiem, ze ja dokarmialam caly tygodniowy pobyt w szpitalu, ale dlatego, ze moje dziecko jadlo 3 osobowa norme i piersi nie nadazaly ale potem w domu laktacja ruszyla i to jak ruszyla! ale do tego tez potrzebny jest spokoj, czego w szpitalu nie dostaniesz..

Jak dostała mieszankę w butelce ze smoczkiem który nie wymagał ssania to kto by chciał się męczyć? był foch jak się skapnęła i tyle. Wychodzimy stąd dzisiaj

 

[Aewea]

Urodziłam, eMeczka z nami od wtorku ale przekroczyliśmy magiczne 10% spadku (miała 10,5 czy 11) więc nadal tu jesteśmy i dostaje w dekiel bo zamiast rozkręcać laktacje to ja tu siedzę i daje jakieś gowno jej byle nadrobiła trochę wagi i schizuje bo już praktycznie mieszkam w tym szpitalu i sobie raz radze a raz nie

gratulacje! Pamiętam jak ja spędziłam tydzień szpitalu, bo mały był naświetlany. Przed porodem również leżałam tydzień na oddziale, więc dla mnie to już były 2 tygodnie ciągiem… już pod koniec każdego dnia tylko siedziałam i płakałam… ehh te hormony… z każdym dniem tylko czekałam na werdykt lekarza, więc w pełni Cię rozumiem i życzę szybkiego powrotu do domu!

 

[Kosinka94]

Jak dostała mieszankę w butelce ze smoczkiem który nie wymagał ssania to kto by chciał się męczyć? był foch jak się skapnęła i tyle. Wychodzimy stąd dzisiaj

A pochwalisz się liczbami - waga, wzrost?

 

[Kaalaa]

Bedzie dobrze! ale super, ze wychodzicie

 

[Hermeneg]

@Hermeneg melduje 3 km spacer z psem wez no chodz mniej, bo mnie sumienie potem meczy

U mnie wpadło 5, 3 i teraz mąż mnie ciągnie na 8 ale chyba pójdę bo jutro już wracamy do Krakowa i chcę wykorzystać ten czas maksymalnie

 

[Kaalaa]

No weeez

 

[Kaalaa]

Nie zjadlam babeczki! ugryzlam tylko od meza, zeby zobaczyc czy zjadliwe, ale korcilo… jestem z siebie dumna

 

[Kosinka94]

Nie zjadlam babeczki! ugryzlam tylko od meza, zeby zobaczyc czy zjadliwe, ale korcilo… jestem z siebie dumna

Podziwiam za powściągliwość

 

[Hermeneg]

U mnie dzisiaj wpadł kolejny (i ostatni) goferek. Tym razem zainspirowana @Kosinka94 wzięłam z bitą śmietaną i owocami