loumarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2024
- Postów
- 3 266
Również witam ale już po kawce
@loumarie daj znać jak wyszły
Ja też się przymierzam do ich ponownego zrobienia ale czekam aż pokusa będzie silniejsza![]()
Powiem, powiem.


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Również witam ale już po kawce
@loumarie daj znać jak wyszły
Ja też się przymierzam do ich ponownego zrobienia ale czekam aż pokusa będzie silniejsza![]()
Ja to wszystko rozumiem. Dobrze, że nie jesteś ignorowana, ale nikt mnie nie przekona, że ujemna beta to ciąża jakakolwiek. Ewentualnie urojona.Powiem to co powiedzial lekarz- odchodzi sie od utartych "3 poronien". On wziął pod uwage wszystko co do tej pory mnie spotkało. Pierwsza ciaza z problemami, zagrozenie porodem w 32 tc, monitoring na patologii ciąży, podanie sterydow na rozwoj pluc dziecka by byc gotowym na nagle ciecie. Rzucawka powodem wcześniejszego cc na styk 36 tc. Wyniki rezonansu mozgu z zmianami, plamami gdzie neurolog sugeruje problemy z krzepliwoscia. Dwie biochemiczne jedna po drugiej (lipiec i wrzesien bo w sierpniu odpuściliśmy czekając na wyniki badania przezprzełykowego serca czy nie mam dziury międzyprzedsionkowej oraz testow na borelioze). Mam 34 lata, hashimoto i IO. To już jest pokaźna lista każdego potencjalnego powodu. Dla niego beta to ciąża- nie ignoruje jak co niektórzy. Wczoraj byłam skołowana ale dzisiaj juz wiem ze trafiłam na dobrego lekarza- człowieka z sercem i wiedzą. I każdej takiego życzę, by nie byc ignorowaną.
Dziekuje za Twoją opinię, może dla kogoś coś wniosła. W końcu to forum na którym każdy może "coś " napisać.Ja to wszystko rozumiem. Dobrze, że nie jesteś ignorowana, ale nikt mnie nie przekona, że ujemna beta to ciąża jakakolwiek. Ewentualnie urojona.
Tym tokiem myślenia to dziewczyny mogą iść w narrację, że na przykład testy negatywne, ale pewnie ronią co miesiąc, bo na pewno zaskoczyło, ale są chore i nie mogło dojść do implantacji.
To co piszesz jest podstawą do diagnostyki, ale to nie są poronienia nawracające - po prostu. O to mi chodzi. Nie mylmy pojęć.
Dla porównania - był wjazd na dziewczynę na kreskach, która również miewała ujemną betę, a pisała o MIKROPORONIENIACH. Dla mnie to jest dokładnie taka sama gadka w tym momencie. No bzdury.
Myślę, że dla rozsądnie myślących na pewno.Dziekuje za Twoją opinię, może dla kogoś coś wniosła. W końcu to forum na którym każdy może "coś " napisać.
Myślę, że nie ma co, trzeba słuchać lekarza, nie ludzi na forum, trzymam kciukiPowiem to co powiedzial lekarz- odchodzi sie od utartych "3 poronien". On wziął pod uwage wszystko co do tej pory mnie spotkało. Pierwsza ciaza z problemami, zagrozenie porodem w 32 tc, monitoring na patologii ciąży, podanie sterydow na rozwoj pluc dziecka by byc gotowym na nagle ciecie. Rzucawka powodem wcześniejszego cc na styk 36 tc. Wyniki rezonansu mozgu z zmianami, plamami gdzie neurolog sugeruje problemy z krzepliwoscia. Dwie biochemiczne jedna po drugiej (lipiec i wrzesien bo w sierpniu odpuściliśmy czekając na wyniki badania przezprzełykowego serca czy nie mam dziury międzyprzedsionkowej oraz testow na borelioze). Mam 34 lata, hashimoto i IO. To już jest pokaźna lista każdego potencjalnego powodu. Dla niego beta to ciąża- nie ignoruje jak co niektórzy. Wczoraj byłam skołowana ale dzisiaj juz wiem ze trafiłam na dobrego lekarza- człowieka z sercem i wiedzą. I każdej takiego życzę, by nie byc ignorowaną.
Yyy jakby to powiedzieć, w moim przypadku nawet instrukcja nic nie zmienia.@kami1094 ja też jestem tłukiem kulinarnym, naprawdę
Wszystko co robię to robię z mega dokładną instrukcją. Mój najlepszy zakup kuchenny to waga, nie wiem jak żyłam bez niej
Podsumowując, to, że czasem zarzucę sernikiem nie robi ze mnie od razu Gesslerowej![]()
@kami1094 ja też jestem tłukiem kulinarnym, naprawdę![]()
Wszystko co robię to robię z mega dokładną instrukcją. Mój najlepszy zakup kuchenny to waga, nie wiem jak żyłam bez niej
Podsumowując, to, że czasem zarzucę sernikiem nie robi ze mnie od razu Gesslerowej![]()
A to ja powiem, że jak był bum na air fryery to też kupiłam i bardzo go lubię. Tylko że mnie on służy do podgrzewania i robienia zapiekanek.Ja gotuję na okoI na własne wyczucie. Więc ciągle robię to samo, bez wielkich innowacji.
Mój mąż ostatnio wydumał, że on będzie robił z przepisów. Ma używać airfryera (bo mamy, ale nigdy nie był użyty z resztą tak jak 3/4 mojego sprzętu AGD).