Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[93kora]

Wgl mój syn przyszedł wczoraj ze szkoły i WKU*****y na maxa.
Mieli pracę w grupach i mówi, że przez jednego niedouka dostali zaniżoną ocenę bo mitów nie przeczytał.
Tłumacze, że czasami już tak jest niestety, następnym razem niech poprosi Panią o to aby ulokować tego chłopca w innej grupie. Zawsze jest tak, że trafia do grupy mojego syna.

No i ma rację, czytał mity, zrobił plakat z resztą grupy a ten nie raczył nawet palcem kiwnąć .

 

[Kaalaa]

Wgl mój syn przyszedł wczoraj ze szkoły i WKU*****y na maxa.
Mieli pracę w grupach i mówi, że przez jednego niedouka dostali zaniżoną ocenę bo mitów nie przeczytał.
Tłumacze, że czasami już tak jest niestety, następnym razem niech poprosi Panią o to aby ulokować tego chłopca w innej grupie. Zawsze jest tak, że trafia do grupy mojego syna.

No i ma rację, czytał mity, zrobił plakat z resztą grupy a ten nie raczył nawet palcem kiwnąć .

Dlatego w pracy w grupie i tak powinny byc indywidualne oceny lacznie wiedza+ wlozona praca… nie rozumiem i nie popieram grupowego karania w tym wypadku…

 

[93kora]

Dlatego w pracy w grupie i tak powinny byc indywidualne oceny lacznie wiedza+ wlozona praca… nie rozumiem i nie popieram grupowego karania w tym wypadku…

Dzisiaj mam zebranie, poruszę tą kwestię, serio.
Mój syn jest bardzo koleżeński , da nawet na sprawdzianie po cichu kartkę, żeby ktoś kto siedzi obok przepisał (po prostu dobrze się uczy) ale no tak nie może być. Wiecznie to samo od 4 klasy....

 

[Lady Loka]

Byliśmy wczoraj w ogrodzie świateł polecam. Żałuję, że w poprzednich latach nie poszłam, nawet jeszcze w czasach sprzed dziecka. Bardzo mi się podobało

No i wyafirmowałam sobie więc u dentysty będzie spokoj.

 

[93kora]

Byliśmy wczoraj w ogrodzie świateł polecam. Żałuję, że w poprzednich latach nie poszłam, nawet jeszcze w czasach sprzed dziecka. Bardzo mi się podobało

No i wyafirmowałam sobie więc u dentysty będzie spokoj.

Musi być pięknie . Młody pewnie zadowolony, nie widział na jakie światełka patrzeć

 

[Kaalaa]

Dzisiaj mam zebranie, poruszę tą kwestię, serio.
Mój syn jest bardzo koleżeński , da nawet na sprawdzianie po cichu kartkę, żeby ktoś kto siedzi obok przepisał (po prostu dobrze się uczy) ale no tak nie może być. Wiecznie to samo od 4 klasy....

Warto poruszyc, nie rozumiem tez ze pani caly czas laczy w te same grupy… nie to jest sensem pracy w grupie, to takie odbebnienie.. zwlaszcza, ze pewnie wie, ze ktos jest nieprzygotowany i jeszcze obniza wszystkim to teoche bardzo niepedagogiczne..

Byliśmy wczoraj w ogrodzie świateł polecam. Żałuję, że w poprzednich latach nie poszłam, nawet jeszcze w czasach sprzed dziecka. Bardzo mi się podobało

No i wyafirmowałam sobie więc u dentysty będzie spokoj.

Ja bylam raz i tez bylam zachwycona, ale to juz dawno temu, tez chetnie bym sie przeszla jeszcze raz

 

[Lwica1410]

Byliśmy wczoraj w ogrodzie świateł polecam. Żałuję, że w poprzednich latach nie poszłam, nawet jeszcze w czasach sprzed dziecka. Bardzo mi się podobało

No i wyafirmowałam sobie więc u dentysty będzie spokoj.

Ja się już od lat wybieram i zawsze jakoś mi czasu szkoda. W zeszłym roku w prezencie dla brata i dzieciaków w prezencie dałam voucher. I jak się wybrali okazało się, że był pożar i już nie będzie bo zamykają.

 

[Lady Loka]

Musi być pięknie . Młody pewnie zadowolony, nie widział na jakie światełka patrzeć

Dokladnie tak i miziu miziu wszystkim światełkom

Zdjęcia mi nie wchodzą, bo są za duże, ale jest szał. Ja kupiłam sobie i S. bilety sezonowe, bo mialam zniżkę w apce inpostu i za cały sezon wychodziło jak jednorazowy, no a S. jako dziecko poniżej 100cm wchodzi cały sezon za złotówkę więc jeszcze pojdziemy.
Tylko potem histeria w trakcie powrotu, ale to nic nowego.

W ramach równowagi w nocy tylko 1,5h nosiłam i lulałam

 

[Kosinka94]

Ogólnie to jest tak.
Teraz gdzie mieszkamy już od XX lat nie wynajmujemy a gościowi zapłaciliśmy z góry 70 tysięcy ( w 2029 mieliśmy wpłacić 100.000) . I póki co mieszkanie jest jeszcze na niego. Zaufany typ, ojciec ziomka mojego J.
Ja ogólnie nie pracuje, mój J pracuje. Pchać się teraz znowu w kredyty itd to no duży wydatek jest. Więc mając znajomości w urzędzie (dzięki Ci Panie Boże ) złożyłam papiery i przydział mieszkania z miasta do remontu z opcją wykupu na własność (wychodzi po przeliczeniu jakieś 100.000 tysięcy taniej) .
No i mam . Fakt, trzeba włożyć X kasy ale będzie własne bo od razu wykupujemy po odbiorze .

Gościowi powiedzieliśmy o tym, więc jakąś część z tych 70,000 tysięcy Nam odda. I z tego kupimy (dołożymy jeszcze) do większego auta .

Fajnie, że tak się udało czasem warto coś skrobnąć i sama o tym się już parę razy przekonałam
Duży plus, że sami organiście większość, mu też tym sposobem działamy. Mój J niby nie budowlaniec, ale wszystko zrobi. Piwnice sam wyłożył płytkami i wyszło mu całkiem zacnie, choć to był jego pierwszy raz. Oby gładko poszło i bez stresów, bo Tobie teraz są niewskazane

 

[Lwica1410]

Kładłam płytki, panele, ogrzewanie podłogowe, sufit podwieszany też pomagałam robić, regipsy na ściany. Gładz mnie ominęła, ale szlifowanie już nie.
Jak bym się miałam przeprowadzać to tylko na gotowe. Dla mnie urządzanie domu to koszmar. Wybieranie płytek, paneli, farb, mebli... Brrrr