Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[Kosinka94]

[

U nas tak samo. Na drzemkę zasypia normalnie, a na drzemkę z nianią to w ogole błyskawicznie, a ja sie z nim bujam godzinę.

U mnie to, że się nie bawię z żadne noszenie. Mam dzieci raczej z tych większych jeśli chodzi o wagę i nie wyobrażam sobie noszenia ich przez pół godziny bądź dłużej. Mam nadzieję, że u Was nastąpi niebawem. poprawa u nas też żeby dają popalić, to jest większa wyrozumiałość, ale u Was już rączkę nie ma wytłumaczeń.

A ja wróciłam właśnie do domu z takimi pysznościami

Ja zjadam resztki po imprezie. Gotuje tylko zupę, a drugie danie odgrzewane. Najlepsze jest to, że coraz dostała super, pyszne słodycze, ale ze jeszcze nawet tortu kawał jest w lodówce, to nie otwieramy nic nowego

 

[Lady Loka]

[
U mnie to, że się nie bawię z żadne noszenie. Mam dzieci raczej z tych większych jeśli chodzi o wagę i nie wyobrażam sobie noszenia ich przez pół godziny bądź dłużej. Mam nadzieję, że u Was nastąpi niebawem. poprawa u nas też żeby dają popalić, to jest większa wyrozumiałość, ale u Was już rączkę nie ma wytłumaczeń.

A długo się nie bawiłam w noszenie. Raz wzięłam i teraz jak nie wezmę to jest histeria. Tak samo ze śpiewanien. Raz ponuciłam i zostało, a jak nie chcę to jest histeria no i dalej nie wiem jak to przełamać. Ale Staszek dopiero dobija do 12kg, więc jeszcze luz.

 

[93kora]

[
U mnie to, że się nie bawię z żadne noszenie. Mam dzieci raczej z tych większych jeśli chodzi o wagę i nie wyobrażam sobie noszenia ich przez pół godziny bądź dłużej. Mam nadzieję, że u Was nastąpi niebawem. poprawa u nas też żeby dają popalić, to jest większa wyrozumiałość, ale u Was już rączkę nie ma wytłumaczeń.

Ja zjadam resztki po imprezie. Gotuje tylko zupę, a drugie danie odgrzewane. Najlepsze jest to, że coraz dostała super, pyszne słodycze, ale ze jeszcze nawet tortu kawał jest w lodówce, to nie otwieramy nic nowego

Najlepiej jeść to co otwarte, po co marnować . Później się na pewno znajdzie czas na otwarcie nowych XD. No i fajnie, że odgrzewać tylko trzeba, zawsze lżej

A to już po chrzcinach? Jak tak to jak impreza? Udała się ?

 

[93kora]

@penguinlicious co u Ciebie ? Urodziłaś już ?

 

[Kosinka94]

A długo się nie bawiłam w noszenie. Raz wzięłam i teraz jak nie wezmę to jest histeria. Tak samo ze śpiewanien. Raz ponuciłam i zostało, a jak nie chcę to jest histeria no i dalej nie wiem jak to przełamać. Ale Staszek dopiero dobija do 12kg, więc jeszcze luz.

A próbowałaś może jakieś książek?

 

[Lady Loka]

A próbowałaś może jakieś książek?

Tak na ksiązkach tylko nabiera energii a potem i tak jest "ponooooosiiiić".

 

[Kosinka94]

Najlepiej jeść to co otwarte, po co marnować . Później się na pewno znajdzie czas na otwarcie nowych XD. No i fajnie, że odgrzewać tylko trzeba, zawsze lżej

A to już po chrzcinach? Jak tak to jak impreza? Udała się ?

Po roczku udała się, w sumie to jesteśmy bardzo zadowoleni bałam się że nie dam rady, ale nie było problemu.

Tak na ksiązkach tylko nabiera energii a potem i tak jest "ponooooosiiiić".

A takie o tematyce zasypiania? Bo przy córce jedna książka pomogła, ale musiałam wszystko robić to co posłał w książce

 

[Kaalaa]

Po imprezkach tez jest @Lunaa09 i ani slowa! Nic! A my tu sie domyslac mamy jak bylo

Ja dzisiaj w pracy najadlam siw tyle slodkiego, ze odmawiam jedzenia obiadu i kolacji, jeszcze mnie trzyma, jedynie goraca mieta tu pomoze czlowiek stary a glupi!

 

[Lunaa09]

Po imprezkach tez jest @Lunaa09 i ani slowa! Nic! A my tu sie domyslac mamy jak bylo

Ja dzisiaj w pracy najadlam siw tyle slodkiego, ze odmawiam jedzenia obiadu i kolacji, jeszcze mnie trzyma, jedynie goraca mieta tu pomoze czlowiek stary a glupi!

Tak, na szczęście całe weekend się skończył impreza super, na drugi dzień pokazy gimnastyczne parę godzin także mózg mi wybuchł po tym weekendzie, bo ja jestem typowym introwertykiem.
Ogólnie nie ogarniam dni, tygodni, dziś się zorientowałam, że do świąt został tydzień

 

[Kaalaa]

Tak, na szczęście całe weekend się skończył impreza super, na drugi dzień pokazy gimnastyczne parę godzin także mózg mi wybuchł po tym weekendzie, bo ja jestem typowym introwertykiem.
Ogólnie nie ogarniam dni, tygodni, dziś się zorientowałam, że do świąt został tydzień

Grunt, ze imprezka sie udala, odbebnisz swieta i bedziesz miec luz