reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Byłam wczoraj na kontroli z małym. Dalej ma gips.. Powiedziała, że u takich małych dzieci nie widać ewentualnego złamania czy zwichnięcia na RTG i w poniedziałek znowu ,żeby zobaczyła jak On chodzi bo w piątek szedł normalnie na nogach tylko,że trochę na tej biednej nóżce się ciągnął. Myślę sobie, że gdyby była złamana przecież to nawet nie stanąłby na nią i wił się z bólu w pierwszej kolejności.
Nadrobię po weekendzie bo teraz jest tylko "Mama opa" nie śpię już 3 nic w zasadzie . Czuje się jak zombie 😞

Eh 😪 Trzymam kciuki żeby z nóżką było coraz lepiej.
A Ciebie ściskam 🫂 oby kolejne dni byly lepsze i obyś się w końcu wyspała 🤗

Wy macie libido w ciąży? 🤣
Od kiedy jestem w ciąży to wogóle mnie to nie interesuje. 😂

W pierwszej ciąży miałam ogromne, za to mąż się bał więc przez całą ciążę seks był dosłownie kilka razy.
Jak uda się zajść w drugą i będzie to samo to nie wiem jak wytrzymam 😂
Na szczęście u mnie i męża (poza ciążą 😂) libido dopisuje cały czas więc korzystamy póki w ciąży nie jestem 🥹😃
 
reklama
Doczytałam książkę o stalkerze. Takie nijakie miała zakończenie. No i w domu została tylko ta co mi kiepsko idzie. Naszło mnie na czytanie więc pewnie skończę i ta.

Słyszałam rano jak coś walnęło w szybę. Niestety miał rację i to był ptak, skręcił kark. Podobno do drozd. Mi to ciągle strasznie żal wszystkich zwierzątka. Nawet naszych kątników, że się musiały wyprowadzić z wiatrołapu.
 
Eh 😪 Trzymam kciuki żeby z nóżką było coraz lepiej.
A Ciebie ściskam 🫂 oby kolejne dni byly lepsze i obyś się w końcu wyspała 🤗



W pierwszej ciąży miałam ogromne, za to mąż się bał więc przez całą ciążę seks był dosłownie kilka razy.
Jak uda się zajść w drugą i będzie to samo to nie wiem jak wytrzymam 😂
Na szczęście u mnie i męża (poza ciążą 😂) libido dopisuje cały czas więc korzystamy póki w ciąży nie jestem 🥹😃

Hehe, ja myślę, że u nas fabryka się po tej ciąży już zamknie na stałe.
 
Jak się chłopy boją to moja ulubiona historia.
Ja kocham kanał TLC i ich różne głupie programy. Już nie pamiętam co to było, ale coś o porodach (ale nie jakaś ciąża z zaskoczenia). No i poród w UK więc wiadomo, tam się nikt nie spieszy z przyjęciem i po 6h od porodu do domu ;)
Przyjeżdża małżeństwo, starsze już ale pierwsze dziecko, trochę tacy no nieogarnięci. Położna bada ciężarną i mówi, że ogólnie tak zaczyna się jest jakieś 3cm rozwarcia, bobas sobie już schodzi, ale to jeszcze potrwa i prosi o pwrót do domu, bo w domu się "rodzi" lepiej, spokojniej, akcja postępuje szybciej. I zaczyna wymieniać, że ciężarna może iść do wanny/pod prysznic, poskakać na piłce i bardzo dobrą opcją jest też seks.

Facet zbladł i mówi, że jak to, czy on dziecku nic nie zrobi, czy nie uszkodzi go. Na co położna:
Z całym szacunkiem, ale tak długiego to Pan nie ma.

🤣🤣🤣
 
Jak się chłopy boją to moja ulubiona historia.
Ja kocham kanał TLC i ich różne głupie programy. Już nie pamiętam co to było, ale coś o porodach (ale nie jakaś ciąża z zaskoczenia). No i poród w UK więc wiadomo, tam się nikt nie spieszy z przyjęciem i po 6h od porodu do domu ;)
Przyjeżdża małżeństwo, starsze już ale pierwsze dziecko, trochę tacy no nieogarnięci. Położna bada ciężarną i mówi, że ogólnie tak zaczyna się jest jakieś 3cm rozwarcia, bobas sobie już schodzi, ale to jeszcze potrwa i prosi o pwrót do domu, bo w domu się "rodzi" lepiej, spokojniej, akcja postępuje szybciej. I zaczyna wymieniać, że ciężarna może iść do wanny/pod prysznic, poskakać na piłce i bardzo dobrą opcją jest też seks.

Facet zbladł i mówi, że jak to, czy on dziecku nic nie zrobi, czy nie uszkodzi go. Na co położna:
Z całym szacunkiem, ale tak długiego to Pan nie ma.

🤣🤣🤣
W poprzedniej ciąży, jak już doktor dała zielone światło na sex to mój też się bał czy nie uszkodzi, czy do niego nie zapuka 😆
 
reklama
Do góry