reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Nie wiem czy mnie nie opierdaczą w przyszłym tygodniu w przychodni, bo mi waga obecnie stale spada bez wymiotów. 😬
 
reklama
Mialam 2 ogromne pajaki w domu, zaczaily sie wsrod kwiatkow, takiego krzyku to dawno nie slyszalyscie ! To dla mnie nie do przeskoczenia 😰
 
Moja córka to nie ma stałej pory drzemki, ja staram się ją mniej więcej w tym samym czasie kłaść, ale jak sama nie ma chęci to możemy i 2h próbować i nic z tego. Dość często ma tylko 10h snu.

Mój brat się boi pająków, jak byłam mała to jak mi dokuczał to mu zawsze jakiegoś podrzucałam np. kładłam na klawiaturę od komputera 😁
 
bo
Jak zacznie wyć ro zareaguję, ale no własnie moim zdaniem on się rozbudza zamiast zasypiać.

W sensie samego w pokoju? Będzie wycie, to jeszcze zupełnie nie ten etap.

Najlepsze jest to, że jak go usypia niania to on robi papa zabawkom, kładzie się i śpi 🤷‍♀️
Więc niby potrafi, zna mechanizm, potrafi zasnąć szybko. Dla mnie bardzo długo zasypianie na drzemki było cięższe niż nocne, bo na noc to wiedzialam, że prędzej czy później padnie, ale teraz się odwrócilo, na drzemkę zasypia szybciej, a na noc jest cały cykl i to codziennie jest bardzo podobnie. Jeżeli zaśnie przy butli zanim się skonczy zawartość, to już spi i nie ma problemu, ale jeżeli nie zaśnie, a butla się skończy, to zaczynamy cyrk z kręceniem się, stawaniem na głowie itd. I ja nie mam problemu z tym, żeby go poprzytulac, poczytać, nawet ponosić, lulac, śpiewać. Mam problem z tym, że to zajmuje strasznie dużo czasu i często jest tak, że ja już w głowie świętuję sukces, a on otwiera oczy i zabawa zaczyna się od nowa. Tak jakby nie czaił tego, że jak zamknie oczy i się pokołysze to samo mu się uśnie nawet bez wysiłku.

Ale z drugiej strony może to ten etap, o którym mi się wyświetlają rolki na instagramie, ze rodzic jest taki wymęczony po tym usypianiu 🤣 nie ukrywam, że jak załapie zasypianie i odrzuci butlę to będę świętować, może to do tego doprowadzi tak końcowo. Tylko po prostu ja bym sobie coś jeszcze poczytała jak on zaśnie, bo w dzień nie mam kiedy, a jestem wtedy tak zmęczona, że też zasypiam od razu.
wiesz co, mój młody (2l) ma też teraz taki problem, że na drzemkę w 2 minuty odpada, a potrafi kręcić się 30-40 na nocny.
Ja ukrocam absurd jak zaczyna mnie szczypać/kopac/cośtam na wyciszenie, albo robi jakieś jazdy ze wyrzuca z łóżeczka rzeczy a potem chce je z powrotem. Dzieci podczas kręcenia się po łóżku też się wyciszają, więc pozwalam mu na to, siedzę koło jego łóżeczka i jak próbuje stamtąd wychodzić to mówię, żeby zamknął oczka i się położył. Wydaje mi się, że ten problem z długim zasypianiem a szybkim na drzemki pojawia się, gdy zaczyna się dysproporcja między snem nocnym a drzemka. Jak ma za długie drzemki w dzień to nie chce iść spać na noc, ale skraca sobie tym sen nocny, więc wstaje bardziej zmęczony, bo jednak ten sen nocny jest bardziej regenerujący i znowu próbuje odbić to drzemka. Jak go pilnuje z drzemkami i budzę po 1,5 h maksymalnie i budzę ok. 7:30 to nie ma problemu z cudami na zasypianie.
 
Musiałam to zjeść, musiałam...wizję miałam jak już z pracy wyszłam 😁😆
20250806_140508.jpg
 
reklama
Do góry