reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
I tak zaskoczy i tak prędzej czy później a przynajmniej nie będzie celowo parł by grało i świeciło
To ja wiem z własnej autopsji.
Starszy syn zaczął siadać na nocnik jak mu kupa w pampersie przeszkadzała , czasami zrobił kupę i wyjmował sobie z pampersa 😱 o min Boże co ja wtedy miałam 🤣🤣
 
Noooo. I wrócilibyśmy godzinę po naszej standardowej porze kolacji, więc w sumie byłaby kolacja, mycie i spanie. Nie podoba mi się to i im to napisalam. Może nas przerzucą do tego bliższego ośrodka i tam będzie wcześniej.

Ale zajęcia muzyczne mamy o 17, więc najwyżej tylko na to się zapiszemy.
Tylko zła jestem, bo na te sportowe zapisywaliśmy się w czerwcu, wpłaciłam wpisowe nie wiedząc jakie godziny i teraz klops.
No pora dla 3 latka z czapy, serio...nawet i dla 5 latka i mówię to ja, matka łyżwiarki która mając 4 lata jechała na lód na 7 rano i na 15 tego samego dnia, a między tym przedszkole 😏 początki byly bardzo trudne, drugi raz bym się na to nie zdecydowała.
 
Też tłumacze ale jak kamień o wodę 😁 . Ja mam to samo zdanie, nie naciskam tylko tłumaczę, może sam w końcu usiądzie. Myślałam ostatnio, żeby kupić nocnik grający i świecący.
O nie w życiu....miałam i ta pozytywne rozpieprzylam nożem 😆 jak syn siadał i zaczynał sikać to to ustrojstwo grało a on wstawał i sobie bil brawo, reszta siuskow leciała oczywiście na podłogę...
 
Czy Wy orientujecie się jak interpretować wykres temperatury? Niby mierze, ale czy mi to cos wnosi do zycia, to średnio bym powiedziała 😅 jest sens mierzyć temperaturę i wywierać na organizmie jakas presję? Czy w tym miesiącu patrząc na wykres jest szansa na ciążę?
1000063681.jpg
 
reklama
Do góry