Witam! Jestem mamą po raz drugi po dłuższej przerwie. Mój synek właśnie skończył 4 tygodnie.Niestety tak jak poprzednio mam problem z pokarmem, tzn. mam go za mało. Czego to ja już nie robiłam! I różne herbatki poprawiające laktacje i piwo karmelowe, tony wody mineralnej i nawet próbowałam ściągać, ale niestety nie było co. Dziecko tak wyciągało mleko, że czułam piecenie w piersiach, więc co tu było odciągać. Niestety pokarmu nie przybywało, a synek domagał się coraz więcej. Po każdym karmieniu był coraz bardziej niespokojny i postanowiłam sprawdzić, czy to są jakieś jego fanaberie, czy rzeczywiście jest nie dojedzony. Zrobiłam mu więc młeka modyfikowanego i wypił ....60 ml. Więcej bałam się dać, bo dopiero odstawiłam go od piersi. Czytam te wszystkiezłote rady i zastanawiasm się, czy wszystkim mającym ten problem one pomogły, bo mi nie. A może jest jeszcze jakiś inny złoty środek?
reklama
:-(Witam wszystkie mamy. Może znacie jakąś cudowną metodę by ulżyć bolącym piersiom? Nie karmiłam długo, tylko trzy miesiące. Od wczoraj mała jest na butelce a moje piersi są twarde i nabrzmiałe. Strasznie bolą i zaczynają się robić guzy. Słyszałam o bandażowaniu ale czy to pomaga? Ile może potrwać to przepalanie pokarmu? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
mamoośka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2007
- Postów
- 6 506
Musisz iSC koniecznie do lekarza są specjalne tabletki na spalenie pokarmu on zapisze ci je i poda sposób dawkowania.Dopiero wtedy ściskasz piersi dokładnie bandarzem elastycznym.Dopóki tego nie zrobisz musisz ściągać pokarm.Niepamiętam teraz nazwy tych tabletek ale są naprawde dobre
oska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 224
Pomimo że nie chcesz już karmic pokarm nadal sie zbiera...i to odczuwasz boleśnie...jeżeli robia się guzy to BARDZO NIEDOBRZE...zrób sobie szybko ciepły prysznic piersi-wtedy nadmiar pokarmu powinien sam wypłynąć...jeżeli nie to odciągnij pokarm laktatotem..bo nabawisz sie poważnego zapalenia piersi!!!pomagają również okłady z rozbitych liści kapusty-zrób otwory na brodawki bo to kwas i możesz nabawić sie podrażnień![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
zapalenie piersi jest strasznie bolesnego...może czekać Cię drenaż piersi jak zaniedbasz objawy....jeżeli chcesz sie pozbyć pokarmu czeka Cię dość długa droga...stopniowa..odciągaj tylko tyle pokarmu by odczuć ulgę w piersiach..jutro idź do lekarza ginekologa i powiedz o zaprzestaniu karmienia-zapisze Ci zapewne Bromergon
powodzenia
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
zapalenie piersi jest strasznie bolesnego...może czekać Cię drenaż piersi jak zaniedbasz objawy....jeżeli chcesz sie pozbyć pokarmu czeka Cię dość długa droga...stopniowa..odciągaj tylko tyle pokarmu by odczuć ulgę w piersiach..jutro idź do lekarza ginekologa i powiedz o zaprzestaniu karmienia-zapisze Ci zapewne Bromergon
powodzenia
bardzo dorze by było gdybyś piła szałwię 3 razy dziennie,rano wieczorem i popołudniu. Jak piersi bolą to odciągnij troche pokarmu ale nie do pustego bo będziesz znów na początku i piersi zaczną spowrotem produkować pokarm pozdrawiam
Nie wiem czy to metody skuteczne
, ale trzeba duuuuużo , bardzo duuuuuużo pić, nawet do 4 litrów dzinnie.
Polecam herbatki "mlekopędne" do zakupu w sklepach zielarskich i aptekach, piwo karmi (bezalkoholowe), częste przystawianie do piersi, żeby je pobudzać, mniej więcej co 3 godziny. A jak dzidzia nie chce tak często ssać, to co 3 godziny próbować ściagac pokarm (przez około 30 minut), ja robiłam to w takich jakby cyklach, juz dokładnie nie pamiętam ale najpierw ściagałam laktatorem z jednej piersi przez 6 minut, potem z drugiej 6 minut, potem z pierwszej 4, z drugiej 4, potem z pierwszej 3, z drugiej 3, i na koniec z pierwszej 2 i z drugiej 2 minuty. I tak co 3 godziny. Wtedy jest szansa, że pokarmu będzie więcej. Nie należy się denerwować
, wszelkie stresy są nie wskazane i spędzać dużo czasu z maleństwem ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Powodzenia, mnie się nie udało ....
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Polecam herbatki "mlekopędne" do zakupu w sklepach zielarskich i aptekach, piwo karmi (bezalkoholowe), częste przystawianie do piersi, żeby je pobudzać, mniej więcej co 3 godziny. A jak dzidzia nie chce tak często ssać, to co 3 godziny próbować ściagac pokarm (przez około 30 minut), ja robiłam to w takich jakby cyklach, juz dokładnie nie pamiętam ale najpierw ściagałam laktatorem z jednej piersi przez 6 minut, potem z drugiej 6 minut, potem z pierwszej 4, z drugiej 4, potem z pierwszej 3, z drugiej 3, i na koniec z pierwszej 2 i z drugiej 2 minuty. I tak co 3 godziny. Wtedy jest szansa, że pokarmu będzie więcej. Nie należy się denerwować
Powodzenia, mnie się nie udało ....
tulipanek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2007
- Postów
- 171
Sciaganie tak,ale czas sie zwieksza a nie zmniejsza.Najpierw 3 minutu,przerwa minute,potem 5,7 i 10 monut a nie malejaco.Piwo karmi tez zwieksza laktacje,ale nie u wszystkich.
Najpierw sciagaj z jednej piersi z tymi odstepami a potem z drugiej.POZDRAWIAM;-)
Najpierw sciagaj z jednej piersi z tymi odstepami a potem z drugiej.POZDRAWIAM;-)
reklama
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
częste przystawianie do piersi, żeby je pobudzać, mniej więcej co 3 godziny.
Co 3 godziny to jest czesto?
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: