reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród - juz tak blisko :)

Czarodziejka
Czarodziejka pisze:
(...) zresztą nie bedziemy miały już czasu myślec o niczym i nikim innym poza baby....no i mężem :-) bo jego nie wolno pomijać!!!!!! ;D[/i]
i psie ;D ;) - jego tez nie mozna pominąc .. zreszta jak znam zycie, moja psina nie da sie pominac :D

a ja sie najbardziej boje tego, ze jak bede akurat rodzic, dyzur bedzie mial jeden lekarz, ktorego nie mam nawet ochoty ogladac ::) ... moze to glupie, ale dla mnie to bedzie taki mini "dyskomfort" psychiczny :|

co do pologu .. sie okaze jak to bedzie ;) .. zapewne kazda inaczej bedzie go przechodzic ... jakby co mozna narzekac :D
 
reklama
oj Monia zapomniałam o psinie...może dlatego że cicho w kąciku sobie śpi.....jasna sprawa że nie można go pominąc...w końcu on był pierwszy... he he
 
Czarodziejka otoz to .. byl pierwszy ;) ;D .. ale przyznac musze ze moja psiura chyba czuje ze ktos przybedzie ... taka sie milusia ostatnimi czasy zrobila i bardzo pragnaca pieszczot ;) ... i to nie ze do pana sie przytula ( jak zawsze zresztą ) tylko wlasnie do mnie :) .. i oczywiscie nie odstepuje mnie na krok ;)


 
MoniQo - mam to samo coraz bardziej nachodzą mnie lęki przed porodem
Niby będę rodziała w tym samym szpitalu co Asię , niby wiem jak to wygląda, niby poród pierwszy btł nie trudny ale....

A jak coś pójdzie nie tak jak powinno???

I cos stanie się dzidzi??

NIe mogę się tego uczucia pozbyć... :-[ :-[
 
ja ide 31 sierpnia do gina i musze z nim pogadac o porodzie. ciekawe, czy bedzie chcial jakas kase za przyjazd do porodu??? postanowilismy z mezem, ze nie bedziemy dodatkowo placic ani lekarze ani poloznej. jak powie, ze trzeba placic to podziekujemy i bedziemy rodzic z lekarzem dyzurnym i polozna. w koncu mamy darmowa sluzbe zdrowia :D
 
Gufi dokladnie mam takie samo podejscie z mezem jak Wy :) po to place skladki, abym byla dobrze obsluzona ;)
 
gufi gdzieś wyczytałam, że jesteś z Łodzi. Gdzie zamierzasz rodzić? Pytam z czystej ciekawości. Tez jestem z Łodzi a wlaściwie z Aleksandrowa, ale to prawie Łódź... ;D
Pozdrawiam!
 
Przed pobytem w szpitalu, prawie nie myslałam o porodzie; tzn miałam zakodowane "muszę urodzić i jakoś to będzie". Teraz mój animusz ciut zmalał, i też mam obawy najpierw czy rozpoznam że to "już", no i potem masa obaw jak to będzie w trakcie i po ::) Ale cóż, powtarzam sobie: "dam radę" ;)
 
reklama
Heh .. a ja sie tak dzielnie trzymalam :| ... a teraz przestaje :D .. zaczynam trzasc galotami ::) ... juz bym chciala listopad :D ;D
 

Podobne tematy

Do góry