no właśnie jestem po pierwzych zajęciach w szkole rodzenia, byłam sama bo to było tylko zapoznanie z salą porodową i takie ogólne zebranie organizacyjne. Sama sala może już i nowoczesna nie zrobiła na mnie pozytywnego wrażenia, dużo szpitala i szpitalnych akcesoriów, jak jakas operacyjna..... na szczęście nie planuję tu rodzić ale różnie może być bo to jedyny w naszym mieście. Położne ze szkoły takie w sam raz-miłe i konkretne, jak trzeba to opierniczą, jak trzeba pomogą, ale niekoniecznie mogłabym trafić na ich dyżur. Następne zajęcia bardziej teoretyczne więc raczej pójdę bez tatusia. Dostałam parę książeczek informacyjnych i filmik o opiece nad dzieckiem w pierwszych dniach. Jest na sali porodowej wanna więc można tu rodzić w wodzie. Co ciekawe położna mówiła, że przy porodach w wodzie jest bardzo mało nacięć krocza, zazwyczaj wcale. Dziecko około minuty przeybywa jeszcze pod wodą po wyjściu na świat a potem wyjmują i kładą na mamę. Potem mama wychodzi do ewentualnego cięcia i "przeglądu" a maluszka ważą i mierzą standardowo.
w sumie dużo wiadomości nowych nie powiedziały ale na następne zajęcia idę, mają uczyć pielęgnacji noworodka, oddychania itd. Aha, tutaj nie dają znieczulenia zo przy normalnym porodzie, dopiero przy cc.