reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Poród w Holandii 2011

Nana19 Ty nie karmilas Tymusia piersia i dlatego masz problem z wroceniem do wagi, ja karmie i waze juz tyle co przed ciaza, a mam w planach zrzucic jeszcze 6 :cool2: wtedy to bede lasunia hahah :D :D
Astrid nie przejmuj sie, mi mleko tez nie lecialo przed porodem, ani kropelki. A mleko mam, choc w pierwszych dniach bylo ciezko.. ale kropelka po kropelce pobudzalam laktatorem z babeczka z kraamzorgu i ... JEST! :)))))
Co do piersi, to te rozmiary co macie przed porodem, to nie wydaje mi sie zebyscie mialy je po porodzie.. Ja swoje staniki wszystkie musialam odstawic w kat, bo z wszystkich piersi.. 'wypadaja' :pP sa za male niestety.. Zawsze nosilam 70B, przed porodem 70C, a teraz 70C lub 70D.. Zalezy z jakiej firmy jest stanik..
 
reklama
Iskierka, nie nie , ja napisałam jak to u mnie wyglada, ze taka woda ... może u ciebie to inaczej wyglada ;)

To czy cos wycieka z piersi w czasie ciazy nie ma nic wspolnego z tym czy bedzie sie miało mleko po porodzie czy nie ;) wiec Ayni ciesz sie ze nie ma jeszcze tego problemu ;)
 
The Hague, ja wykarmiłam piersią dwoje dzieci a i tak nie wróciłam do wagi sprzed ciąży. To nie do końca jest tak, że dziecko wraz z mlekiem "wysysa" dodatkowe kilogramy matki. To indywidualna sprawa każdej kobiety.
Ja na przykład od dziecka mam tendencję do tycia i do tego częste zaparcia. Musiałabym wprowadzić naprawde drakońską dietę i wyczerpujące ćwiczenia gimnastyczne, by ważyc tyle, co przed ślubem - 50kg. Osobiście uważam jednak ze nie ma potrzeby się tak katować - przynajmniej w moim przypadku. Wiem, że jestem atrakcyjna taka jaka jestem, bo taką sie akceptuję. A to bardzo ważne - akceptacja samej siebie.
W dodatku mój mąż nie lubi chudzielców - nawet ważąc 50kg byłam rtu i ówdzie zaokrąglona. Szczególnie na bioderkach:-D

Jeśli chodzi o obwód biustu.... Całe życie nosiłam miseczkę B. Wcześniej nigdy podczas ciąży piersi nie urosły mi tak bardzo jak teraz. Alw jakoś wątpię, by już mi tak zostało:-)
 


No u mnie tez juz cos wyplywa z jednej piersi:)
Najwiecej jak przez przypadek nacisne na nia to zaraz mokra plama na koszulce:p
Tez kupiłam kilka sztuk specjalnych staników do karmienia ale tych najzwyklejszych, bo nie lubie zadnych koronek i innych rzeczy ktore by mnie tam denerwowaly i drazniły.

Teraz wizyte mam za dwa tyg. wiec zapytam poloznej czy jest jeszcze sznasa na jedno Usg:)
 


No u mnie tez juz cos wyplywa z jednej piersi:)
Najwiecej jak przez przypadek nacisne na nia to zaraz mokra plama na koszulce:p
Tez kupiłam kilka sztuk specjalnych staników do karmienia ale tych najzwyklejszych, bo nie lubie zadnych koronek i innych rzeczy ktore by mnie tam denerwowaly i drazniły.

Teraz wizyte mam za dwa tyg. wiec zapytam poloznej czy jest jeszcze sznasa na jedno Usg:)

Ja ostatnie usg miałam robione 2 tygodnie temu. Zatem możesz mieć szansę na badanie :tak:
 
THE HAGUE karmilam Tymka 2 m tylko nie mialam pokarmu walczylam ,bralam hormony i nie dalo sie.Czytalam duzo na temat chudniecia po ciazy i niektore pisaly ze karmia i nic nie chudna ,a inne tak .Moje kolezanki to samo jedna karmila ponad rok i nie mialo to wplywu na jej wage inna wcale nie karmila i po miesiacu mogla smialo bikini wkladac.Poprostu mam problemy z hormonkami biore leki ktore nie pomagaja w schudnieciu no i tyle .Stracilam juz15 kg ,jakbym stracila jeszcze 5 to bym sie cieszyla.Piszac o mojej figuze mialam na mysli tez to ze biodra mi sie rozeszly i ogolnie sylwetka ulegla zmianie.Co do stanika to moj biust tez jest wiekszy ,biustonosze sprzed ciazy nie pasuja ,zamale.
 
No to nie wiem od czego to zalezy, ale ja slyszalam duzo od dziewczyn ze chudly przy karmieniu piersia. Ja w ogole nie cwicze, bo mam lenia. Sole o wiele mniej i od tego czasu kilogramy zaczely mi uciekac. Zreszta slodyczy tez juz nie jem duzo, ale jem! :D bo lubie :p
Pozatym tez zalezy ile sie w ciazy przytylo, jedna przytyje 10 i schudnie szybko, druga 30 i raczej ciezko jej bedzie wrocic do swojej wagi. Ja przytylam 14, wiec mi nie bylo ciezko... Ale juz LU2012CY, ktora tu byla na forum przytyla 20 kg i dalej trzyma ja 8kg i puscic nie chce.. :( urodzilysmy w tym samym czasie, ona 10 godzin wczesniej, tez karmi piersia. A taka dziewczyna ktorej czesto paznokcie robie od poczatku mala swoja butla karmi i placze bo ma po ciazy problemy, nawet jej fitness nie pomaga...
 
Oj ja to mam fazę na punkcie swojej wagi. Czekam aż odkurzę zumbę i fitness na xboxa :-D. Mężowi już całkiem zakażę kupowania mi czekoladek belgijskich :no:. One są za dobre i zbyt ładnie wyglądają. W ogóle przez to mieszkanie w starej kamienicy i latanie po schodach, no i spacery i tak nie jest ze mną tak źle. Dzisiaj mi M. powiedział, że mnie podziwia, że ja taka żwawa, a to już w sumie 9 miesiąc. Powiedział, że jak słucha, że inne kobitki, to ledwo się toczą i się męczą, i patrzy na mnie, to jestem chyba jakimś wyjątkiem. Fakt, że mnie bolą czasem stawy biodrowe i kręgosłup, ale daję radę po schodach i na półgodzinnym spacerze, który staram się robić codziennie.
 
astrid ja mam w domu schody, dziennie po 30 razy latalam z brzuchem, bo wiecznie czegos zapominalam :-D az dziwne ze wtedy nie spadlam z tych schodow, bo lecialam jak burza :confused2:, a teraz to co lece to siup i dupa zbita haha zawsze z trzech ostatnich zjade na tylku :-D:laugh2::happy: bo latam w skarpetkach i nogi mi sie slizgaja :D
efektem tego latania bylo to, ze juz w 2 dzien po porodzie znowu latalam po schodach jak burza, polozna jak przyszla z wizyta to tylko powiedziala "a ta juz lata :p", bo jak tylko uslyszalam dzwonek do drzwi to w ciagu 3 sekund juz bylam na dole no i sie smialysmy ze juz jestem 'online' :D :D
 
reklama
astrid ja mam w domu schody, dziennie po 30 razy latalam z brzuchem, bo wiecznie czegos zapominalam :-D az dziwne ze wtedy nie spadlam z tych schodow, bo lecialam jak burza :confused2:, a teraz to co lece to siup i dupa zbita haha zawsze z trzech ostatnich zjade na tylku :-D:laugh2::happy: bo latam w skarpetkach i nogi mi sie slizgaja :D
efektem tego latania bylo to, ze juz w 2 dzien po porodzie znowu latalam po schodach jak burza, polozna jak przyszla z wizyta to tylko powiedziala "a ta juz lata :p", bo jak tylko uslyszalam dzwonek do drzwi to w ciagu 3 sekund juz bylam na dole no i sie smialysmy ze juz jestem 'online' :D :D

Ze mnie się pani z kraamzorg śmiała, że tak latam po schodach z brzucholem i łapię zadyszkę, jak zrobię to z szybko ;-).
 
Do góry