Ja mysle, ze rowerkiem spokojnie moge sobie pedalowac, ostatnio bylismy i nic mi nie bylo, oprocz tego ze mnie 4 litery bolaly od siodelka, bo dawno nie jezdzilam . dzisiaj jednak nie pojechalam bo wciagnelam sie w czyszczenie piekarnika, jak zobaczylam ile tam tluszczu fuuuj.. W tym artykule jest napisane aby nie jezdzic w 2 i 3 trymestrze ciazy, ze wzgledu na wstrzasy. Autor chyba ma na mysli dziurawe , polskie drogi i nierowne chodniki, badz tez prawie wszechobecna kostke brukowa, bo ja droge nad morze mam cudna i prosta (w polsce o takich mozna pomarzyc hihi ) .No i generalnie nie polecaja sportow wysilkowych ani dynamicznych , wiec wszystko logiczne. 
Wiecie co, jak ja dostane skurzczy to dam poloznej znac nawet nieco szybciej niz one wspominaja, chodzi o czestotliwosc skurczy(malutkie klamstewko nie zaszkodzi) co by sie nie skonczylo na tym, ze bedziemy musieli w domu zostac bo na dojazd do szpitala za pozno. My jestesmy baaardzo daleko od miasta wiec pomimo szczerych checi zdecydowalismy sie na porod szpitalny. 
Bernadetka Twoja polozna powinna wtedy przyjechac do was do domu i z wami pojedzie do szpitala. Czasem akcja porodowa moze trwac kilka/kilkanascie godzin u innych niemal dzieci przychodza na swiat blyskawicznie. 
Moja znajoma dwukrotnie urodzila w domu samodzielnie zanim dojechala polozna. w pierwszym przypadku polozna zdazyla odebrac porod a w drugim synek byl juz na zewnatrz ! to sa wrazenia !!!