a ja się wreszcie doczekałam, że Gaja potrafi się sama grzechotką zająć nawet 10 minut :-) trzyma, obraca, oblizuje, gada, uffff można odpocząć![]()
ignas probuje chwytac, nawet grzechotke mu wsadzam z te pulchne raczeta ale jakos tak szybko sie wkurza jak juz macha ta grzechotka
w ogole macha nia ale nie wiem ze macha, patrzy gdzies indziej no i czasem walnie sie w glowke i placz

.Zaczyna sie denerwowac i tyle z tego mamy...
.Cwicze z nia to obracanie pomagajac jej ale mysle ze nie ma co panikowac,przyjdzie czas i na nasze pociechy