reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

reklama
U mnie Oliwierek też się wspina, dlatego jak chcę coś zrobić wkładam go do kojca w korytarzu na parę chwil (tam też stoi...) bo w kuchni mamy bardzo dużo szafek, w których sobie przycina paluszki a na których nie moge nałożyć blokad bo szafki stoją w jednym rzędzie i nie mam jak założyć blokady.
My bijemy brawo od 3 dni!!! Teraz "papapa" się uczymy.
Ps. nie wiem czy Wam pisałam ale Oliwierek będąc u mnie na rękach na lewym boku, na zdanie "Oliwierek zatańczymy" podaje mi lewą dłoń jak do tanga ;D Na weselu zrobiliśmy furrorę bo i prawą rękę na moim ramieniu z gracją trzyma ;D A jak przestaję tańczyć i śpiewać bo nusi sobie pod nosem i chce jeszcze!
 
No to widze ze nie jestem sama :-) Ania Kubus zamast raczkowac to pewno od razu pojdzie z marszu :tak:A co do kojca, to mala tylko w nim siedzi jak siedze kolo niej i sie z nia bawie w a-kuku :baffled:
U nas tez sa tance z raczka a po zakonczeniu piosenki brawo! :-D
 
przeczytałam poczynania waszych dzieciaczków i mam pytanie do mam kórych dzieci juz piją z niekapków,jak dziecko sie nauczyło czy jakoś mmogę pomóc żeby szybciej załapała o co kaman w tym niekapku,bo juz od 2 miesięcy podawałam w tym kubku ale ona łapie tak jakby miała smoka dydolić więc odrazu płacze...
 
No to gratuluje! :-) U mnie Madelenka mnie tak meczy chodzeniem, ze ciezko cos przy niej zrobic. Przedtem jak tylko raczkowala, to ladnie bawila sie na podlodze. Teraz odkad chce chodzic, to tylko za moje nogi i do gory sie wspina. Wtedy to sie nie moge ruszyc :wściekła/y: bo sie boje ze zaraz upadnie. Chce tylko za raczki i zeby z nia spacerowac.

ehhhh też wracam do czasów, kiedy Eli śmigała na czworaka, teraz niezły z nij chodziaczek :-) Moja jak widzi tylko, że ja stoje, to zaraz wspina sie po mnie i mam trzecią nogę, heheh, najgorsze jest to, ze zwykle tak robi jak gotuję, a wiadomo w kuchni wrzątek :-/
 
przeczytałam poczynania waszych dzieciaczków i mam pytanie do mam kórych dzieci juz piją z niekapków,jak dziecko sie nauczyło czy jakoś mmogę pomóc żeby szybciej załapała o co kaman w tym niekapku,bo juz od 2 miesięcy podawałam w tym kubku ale ona łapie tak jakby miała smoka dydolić więc odrazu płacze...

Dla mnie niekapek to jak smok, więc od razu zaczęłam uczyć z kapka. W końcu po długich próbach załapała i teraz od 2 miesięcy pięknie pije :) Najpierw miała kapek z miękkim ustnikiem, a wczoraj kupiłam zwykły, plastikowy, Canpola chyba i jest ok :)
 
moje dziecko nie moglo zakumac, ze butelke trzeba podniesc do gory jak sie pije, wiec kupilam butelke ze slomka i pije pieknie, zalapala odrazu :-)

jednym z ostatnich postepow mojego dziecka jest tez coraz czestsze stanie bez trzymanki...z ekscytacja czekam na pierwsze kroczki...ale to jeszcze jakis czas:-)
 
reklama
Dla mnie niekapek to jak smok, więc od razu zaczęłam uczyć z kapka. W końcu po długich próbach załapała i teraz od 2 miesięcy pięknie pije :) Najpierw miała kapek z miękkim ustnikiem, a wczoraj kupiłam zwykły, plastikowy, Canpola chyba i jest ok :)
a jaki to jest kubek z miękkim ustnikiem,ja kupiłam z plastikowym canpol i nie łapie tego...

moja malutka już stoi bez trzymania przez 5 minut i już kontroluje utrzymanie równowagi, no i zaczęła wstawać bez trzymania tak z kucek,a co do chodzenia to myślę że jeszcze dluga droga przed nią,ja nie ponaglam,sama niech dojdzie...
 
Do góry