reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Postępy naszych dzieci :)))

haha no najlepsze są zabawki niestandardowe, czyli takie rzeczy które zabawkami nie powinny być. U nas pokój zawalony gratami a mały tylko zrobi im szybki obchód i juz leci na poszukiwanie przygód. Ostatnio królowało turlanie i skubanie kapusty, wchodzenie na rurki od grzejników, przewrócenie i siadanie na zgrzewce mineralnej wody, namiętne bawienie sie klawiaturą i myszką która pod spodem ma czerwone światełko, ciąganie za sobą ubrań, wieczne siedzenie i grzebanie w zamrażalce od lodówki - niestety ale zabezpieczenia rozpracował;/ porywanie telefonów i pilotów jak zwykle i uwaga uwaga to jest hit: grzebanie przy dekoderze - normalnie jak mu nie dam pilota to skubaniec lata wyłacza dekoder a potem pokazuje palcem ze zgasło. I co lepsze...wie jak załaczyc, zmienia sobie programy i pokazuje tą swoją dume :D, tak samo z pilotami. Juz nie mam sił czasami z nim. Ogólnie grzeczne dziecko ale jak sie na coś uprze to nie ma zmiłuj się.
podpisuje sie pod tym w całosci !!! a dodam ze Paweł dostal do zabawy telefon stary juz ... i co ?? i nie bawi sie nim bo jest be... mamy fajniejszy mimo ze jest prawie taki sam ... eh te dzieciaczki ...
 
reklama
podpisuje sie pod tym w całosci !!! a dodam ze Paweł dostal do zabawy telefon stary juz ... i co ?? i nie bawi sie nim bo jest be... mamy fajniejszy mimo ze jest prawie taki sam ... eh te dzieciaczki ...

Skąd ja to znam hehe... My też daliśmy stary telefon i troche z nim pochodził ale nasze oczywiście lepsze :))
 
A ja muszę to WAM napiszę, a co chwalę się .... :-D;-)
Gośka wczoraj podeszła do fotelika do karmienia , na nim stał kubek z kakao Hanki , pokazała kubek i mówi "mleko" / wcześniej dawaliśmy im mleko czekoladowe , więc może stąd to skojarzenie / , spytałam się czy chce, pokiwała głową, więc poleciałam zrobić, dałam, wypiła. Dziś rano jeszcze przed moim wyjściem ok. 6.00, słyszę, że skubana śpiewa sobie, podeszłam a ona "mleko" a po chwili "am", więc zrobiłam jej butlę... Pierwsze oznaki ludzkiego dogadywania się z dzieckiem juuupiii.
 
Hej czy powinnam sie martwic ze moja coreczka nie chodzi? Ma juz prawie 13 miesiecy? Ma dopiero 2 zeby? Do tej pory mowilam sobie ze skonczy rok to bedzie z gorki a tu nic sie nie zmienilo pojdzie tylko za 2 raczki....Sama nie wiem juz co robic? Jak ja przekonac do chodzenia? Stoi moze z 5 sekund i upada:zawstydzona/y:

Spokojnie, ma czas:tak: co do zębów roczne dziecko powinno mieć ich od 2-4, mam koleżankę której roczniak nie miał żadnych, teraz ma pełne uzębienie :tak:


Anawawka SUPER!

Asia dziś rano pokazała na obrazek i powiedziała "BO" - zawsze mówimy Bozia, może zajarzyła ;-) a na lampe to już długo mówi "LAPA".
Jak ma kupę idzie po pampersa:-D a jak tyklko coś usłyszy związanego z wyjściem zdejmuje kombinezon z wieszaka i chce się ubierać.


Od wczoraj tak śmiesznie robi językiem, coś jak konik:tak:
 
krystian zrobił wczoraj furore w tesco. dałam mu do trzymania por bo na zakupach lubi mi pomagac, a on zaczal go na surowo jesc - jak w tej reklamie " czy źrodłem witamin musi byc tylko jedzenie surowych warzyw?" hahaha
wszystkie kobietki jakie przechlodzily i widzialy jak moj maluch trzyma wielkiego pora i sie nim zajada, zatrzymywały sie, usmiechały i cos do niego gadulily. a ten skurczybyk jeszcze robil zalotne minki i sie usmiechal od ucha do ucha.
czuje ze bede miala kłopot jak dorosnie i bede mu posciel zmieniala codziennie :D

dialog w samochodzi - o mało nei spadłam z fotela :D
rzucił piłeczke kauczukową tak ze spadła pod siedzenie.
mama- nie ma piłeczki, zrobiła dada.
krystian - tak?
mama - tak.
krystian - a gdzie?
hahahahahha
mama - gdzie? no pod siedzenie zrobiła dada.
krystian - aaaaaaa

:D :D :D raczej to było bez zrozumienia większego ale tak dopasował słowa, że płakalam ze smiechu i roadosci z mądrosci mojego dziecka
 
Ostatnia edycja:
ostatnio wybralam sie z amelka do supermarketu po mleko i mielone nie chcialo mi sie pakowac wozka ani brac ze sklepu tego wielkiego tylko po 2 rzeczy wiec pomyslalam,ze sprobujemy pojsc za raczke i musze powiedziec ze Amelka ladnie szla ze mna za raczke nie uciekala czasem probowala wyciagnac raczke ale ja ja wtedy sciskalam nieco mocniej i grzecznie szla dalej bylam z niej dumna :-) taki nasz maly postep :-)
 
Alutka mnie dziś rozbroiła - leci do mnie płetwak w wyciągniętych rajstopach i jednej skarpecie wiec pytam jak zwykle retorycznie: "Dzidku, a gdzie masz skarpetkę" i dalej coś tam sobie robię. Alicja gdzieś tam sobie polazła, słyszę szeleszczenie toreb w kuchni i nagle triumfalne "TAAAJ!!". Patrzę a tam mój dzidek na kolankach z brakującą skarpetą w dłoni wyciągniętej do góry...:-D:-D
Wiem, ze dużo już rozumie, ale tym mnie zaskoczyła :)


A poza tym ma fazę na biedronki :tak:. Mamy dużo książek o zwierzętach i w wielu jest biedronka, którą Ala juz świetnie rozpoznaje i pokazuje. Ostatnio oglądamy jakąś nową ksiażkę, której jeszcze nie znała i nagle wielkie poruszenie na buzi i palec w obrazek - bo oczywiście biedronkę wypatrzyła :-D
 
reklama
Do góry