reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Od paru dni jak tłumacze Marcelowi ze mama musi ubrania wyprac w pralce albo mama musi zrobic tatusiowi obiad i takie tam duperele to on sie pyta "po cio" tak cichutko pod nosem :)
 
reklama
Asiulka oprócz tego że potrafi komuś pokazać "puk,puk" w głowę :D to jeszcze wczoraj nauczyła się mówić i robić "Mniam, mniam". głaszcze się po brzuszku i mówi :)
 
chodze po dworze
sorki za mój konski smiech :-D
YouTube - DSCN1195

JAKI SŁODKI PINGWINEK PIK-POK :)


---

dziewczynki - a jak u waszych mikrusów z próbami jedzenia łyżeczką ?
ja od wczoraj pozwalam Alicji jeść samej kolację bo aż się rwie - wczoraj twarożek ze szczypiorkiem wszamała pięknie łyżką !!!, dziś serek homogenizowany już trochę gorzej bo był bardziej płynny, ale też super sobie radziła - byłam w szoku :)
 
Marcel tez czasami przejawia chęć jedzenia łyżeczką ale to raczej nie bardzo wychodzi bo trzyma ją na ukos a jak ma wziąść do buzi to do góry dnem ;]
 
cleo super ,wielkie gratki dla Igorka
agrafka ja mojemu daje tylko pustą miskę z łyżeczką bo póki co my poza domem

Kuba nauczył się robić "oj ty ty" paluszkiem i wygląda to strasznie śmiesznie , chodzić dalej nie chce ale za to wstaje wszędzie bez trzymanki i sobie brawo bije , na moją mamę woła "ada" i codziennie rano o 7 jak się budzi muszę go wyciągnąć z łóżeczka ,leci pod drzwi pokoju wali w nie i woła ade ,a mama przychodzi i go zabiera :)
 
reklama
Mój już śmiga elegancko ale powiem Wam, że dokładnie zaczął jak na jego urodzinki przyjechał kolega co chodzi i on nagle zaczął tak jak on sam chodzić hehe... Chciał się popisać, że on też potrafi... Co do gadania to Wam zazdroszcze, mój nic nie gada, czasami mama, baba i didi ale to tylko do siebie... Najczęściej za to muczy pod nosem i tyle...
 
Do góry