reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Powrot do formy sierpniowych mam :)

Mam dobry pomysł na zadbanie o sylwetkę i zrzucenie pozostałych kilogramów, chociaż tak na prawde to wagowo wychodzę mniej niż przed ciążą. Mój mąż już na to przystał, bo namówił go kolega i zamierzamy w 6 chodzić na basen na zajęcia dla niemowląt:-)
 
reklama
No własnie kilogramy kologramami a tu jeszcze inne problemy jakis celulit..rozstępy w moim przypadku ani jednego na brzuchu za to na cycach sie porobiły...własnie musze zkaupic jakies kremy ktore choc troche moze pomogą..co do witamin ja tez biore falvit przynajmniej jest tani 8zł:-) pozdrawiam
 
Mada na wypadanie włosów rewelacyjna jest kuracja Vichy - ampułki Dercos z Aminixilem ale niestety - kurewsko droga, o ile się nie mylę to 12 ampułek kosztuje około 120 zł. Mojej mamie też wypadały włosy garściami, zaczynała już łysieć. Po tej kuracji przestały jej wypadać. Dobry, ale też drogi - w porównaniu ze zwykłymi - jest szampon Vichy Dercos - około 30 zł. Ja go używałam parę lat temu jak zaczęłam łysieć.
Witamin nie biorę już od ponad miesiąca, od czasu gdy Piotruś zaczął robić zielone kupy i miało to związek właśnie z Hemoferem i Feminatalem. Ogólnie jestem zdziwiona, bo włosy mi po ciąży nie wypadają, ot zwykłe "linienie jesienne", ale też nie jakoś mocno.
Rozstępy - nie miałam i nie mam, ale wciąż używam Ziajki przeciw rozstępom. Cellulit na udach miałam i mam nadal - kupiłam sobie jakiś żel Bielendy, zobaczymy co zdziała.
I wydrukowałam sobie ćwiczenia "Aerobiczna 6 Weidera" - zobaczymy czy moja słaba "silna wola" pozwoli mi ćwiczyć ;-)
 
A ja dzis z nów jestem przeszczęśliwa :) Moja waga pokazała 66 kg. Jeszcze wprawdzie daleko do ideału ale to juz nie to samo co 82. Nawet załozyłam spodnie w które dwa tygodnie temu nie mogłam wejść a dzis są nawet luźne. Jeszcze dla mnie na ćwiczenia trochę za wcześnie ale już mnie kordzi. Włosy mi wypadaja strasznie, ale rozstępów nie mam wcale pomimo tak ogromnego przyrostu wagi w ciąży, na cellulitiś też się nie skarżę troszkę na udach się pojawiło ale nie jest jeszcze tragicznie. Narazie skupiam się na zrzuceniu kilogramów, Jeszcze 10 i będę wchodziła w ubrania sprzed ciąży.
 
Wczoraj była u mnie ciocia -położna, stwierdziła że po tym jak wyglądałam w ciąży(gabaryty i brzuchol)spodziewała sie ze będe większa:-) kazała mi odstawic wszystkie płyny zostawic tylko wode:-(szklanka przed każdym karmieniem no i oczywiście ograniczyc (najlepiej do minimum) słodycze:-( i nie napychac sie ziemniakami i chlebem, jak chce coś przekąsić (zapchać sie)to najlepiej waflami ryżowymi.

Ćwiczyc mi narazienie pozwoliła a ja i tak sobie kupie stepper(bo jej chodziło raczej o brzuszki itp.), juz oglądałam na allegro.Zreszta jaqk nie steper to do innych sama raczej sie nie zmusze a na grupowy aerobik raczej nie ma szans na razie.

Rozstępów nie miałam i nie mam bo cały czas używam oliwki ale poleciła Cepan on jest na blizny a rozstep to pewnego rodzaju blizna(nie zdziała cudów ale pomoże załagodzic)

moja zmora jest cellulit:szok: ale jeszcze wcześniej znalazłam na BB sposób na to dziadostwo i sobie zapisałam a teraz podaje dalej podobno działa
cholera nie moge wkleic :wściekła/y:nie wiem dlaczego ale na pewno nad tym popracuje i wkleje:-)
a ja od jutra biore sie sie poważnie za siebie, trzymajcie kciuki:-)
 
cepan moznz kupic bez recepty kosztuje 10zł.a oto sposób(zaznaczam ze przeze mnie niesprawdzony) oto wypowiedz forumowiczki z BB"Parzycie 3, 4 łyżki kawy we wrzątku, tak aby powstała papka, studzicie, i najlepiej pod prysznicem smarujecie tym ciało.....wcieracie 3 minutki - tak jak peeling. Ja smaruje nogi, brzuch i ramiona.....Potem spłukujecie....Na koniec wcieracie w uda balsam antycellulitisowy, który po takim peelingu wchłania się błyskawicznie....Po jednym razie miałam tak gładka skóre jak przysłowiowa pupa niemowlęcia....uwoerzyć nie mogłam......Po 2 tygodniach - robie co drugi dzień, nie mam na udach prawie śladu wrednego cellulitu, a nogi miałam jak wydmy nadbałtyckie......naprawde miałam wieeeelki cellulit....Kawa zawiera kofeine, która jest w większości balsamów na cellulit......Dla mnie rewelacja - wy wypróbujcie )))))"ja zaczynam jutro:))
 
A tak wogle zaczynam sie wku..... mimo ze 12 kg znikneło jeszcze z 8 by sie przydało....a najgorsze jest to ze robi sie coraz zimniej a w stare spodnie wejde ale co tego jak nie dopina mi sie rozporek i wyglądam jak w leginsach...:wściekła/y: szkoda mi kasy zeby kupowac nowe ..bo moze pochodze w nich miesiąc moze dwa( mam nadzieje ze nie dłuzej...) i wogle jak sie napatrze w marketach na te szczupłe wystrojone laski to czuje sie jak wieloryb....cos trzeba z tym zrobic tylko jakos silna wola u mnie kiepska bo co niedziela obiecuje sobie ,ze od pon nie jem słodyczy..na tym sie konczy..potrzebna mi lepsza motywacja tylko jaka??
 
reklama
Ja na pomarańczka jeszcze nic nie u zywam ale zakupiłam wczoraj (polecane na forum BB tylko nie moge za cholere znaleźć tego wątku bo czytałam o tym jeszcze w czasie ciąży) z firmy BARWA linia taliafitnes Balsam wyszczuplajaco modelujący antycellulitowy ale widziałam też i chyba kupi,e później z Bilendy "żel drenująco coś tam" nie pamiętam dokładnie i podobno zadziwiajaco działa jak sie go nałoży na noc i obwinie folią (też polecane przez babki z BB)
wcześniej nic specjalnego nie używałam bo sie bałam że dostanie się do mleczka ale ciotka wytłumaczyła mi ze karmiąc musze tylko uwa.żać co nakłądam na piersi bo może sie przedostac do mleczka reszta ciała bezpieczna a tak na marginesie , robicie cos z cyckami?? bo ja mam przerazający widok moich cycków przed oczyma jak skończe karmić ale nie wiem jak temu zaradzic juz teraz

Jaaga ja mam to samo w supermarkecie i na ulicy tyle ze nawet jak nie wychodze to mnie tez to dopada jak przyjezdza moja siostra, jak patrze na jej tyłeczek i brzusio:no: a zawsze byłam chydsza od niej:zawstydzona/y:
 
Do góry