Hej dziewczyny niestety wymiękłam.. strasznie źle się czułam na dukanie było mi słabo a czasami nawet bałam się wziąć małego na ręce nie wiem starałam się stosować do zasad książki, ale dzisiaj po śniadaniu dostałam takiego bólu brzucha że leżałam zapłakana na łóżku i nie miałam siły się ruszyć dobrze że P. był w domku to małym się zajął a i pokrzyczał na mnie że głupia jestem z tym odchudzaniem. Stwierdziłam więc że po prostu będę jadła mniej i zdrowiej no i zacznę ćwiczyć już niedługo wiosna to będziemy mykać całą rodzinką na rowerowe wycieczki
a za was gorąco trzymam kciuki żebyście osiągnęły swój cel!!:-)

a za was gorąco trzymam kciuki żebyście osiągnęły swój cel!!:-)
i tak sobie mysle, ze z tymi kg pewnie uda mi sie wygrać, bo jak się uprę to nie ma mocnych, ale co zrobić z brzuchem
normalnie masakra, a czasu na brzuszki to jakoś dziwnym trafem zawsze mi zabraknie ...
jakies 6 weidera, normalne brzuszki czy moze jeszcze co innego. Bo też muszę się zmobilizowac, bo normalnie wstyd