reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Preejakulat - wpadka

Mam koleżanki, które wpadły przy stosunku przerywanym, ale czy było to przez preejakulat czy przez nierozwagę faceta - tego nie wiem ;)
 
reklama
My 2 lata na stosunku przerywanym bez wpadki. Ale wydaje mi się tez, że mój maz ma niewiele ejakulatu. Nam się ta forma „antykoncepcji” sprawdziła.
Przy staraniu się o dziecko zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu.

Ale byłabym ostrożna jeśli się bardzo nie chce zajść w ciąże. Ja bym się jakoś nie przejęła gdyby coś zawiodło stad taki wybór.
No dokładnie tak samo jest u nas. Choć planuje porozmawiać z Partnerem że już czas postarać się o dziecko i byłaby wielka heca gdyby okazało się że teraz zaliczyliśmy wpadkę. Przepraszam za dosłowność opisu ale penis mojego Partnera jest mokry zanim dojdzie, pytanie czy to preejakulat czy mój śluz. W każdym razie po dziwnym plamieniu (który nigdy mi się nie zdarzał, a do okresu dobry tydzień) i odczuwaniu od tego czasu (nawet teraz) takiego napięcia w podbrzuszu zastanawiam się 😉
 
No dokładnie tak samo jest u nas. Choć planuje porozmawiać z Partnerem że już czas postarać się o dziecko i byłaby wielka heca gdyby okazało się że teraz zaliczyliśmy wpadkę. Przepraszam za dosłowność opisu ale penis mojego Partnera jest mokry zanim dojdzie, pytanie czy to preejakulat czy mój śluz. W każdym razie po dziwnym plamieniu (który nigdy mi się nie zdarzał, a do okresu dobry tydzień) i odczuwaniu od tego czasu (nawet teraz) takiego napięcia w podbrzuszu zastanawiam się 😉
A kiedy miałaś to plamienie?
 
reklama
Okres zaczął się 20 sierpnia. Od 26 sierpnia miałam bardzo upojne noce. A plamienie kilkugodzinne miałam 1 września. Cykle ostatnio totalnie mi się rozjeżdżają, trwają od 24 dni po ostatnio nawet 31 dni.
A to nie, nie wygląda mi to na plamienie implantacyjne, za szybko by się to wszystko działo. Jak już to mogło być to związane z owulacją, ale możesz zrobić sobie test czy betę, bo 3 dni po plamieniu już będzie wszystko jasne
 
Do góry