reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy z kupka:(((

Podobno dzieci nie musza robic kupki od tyg do 10 dni i jest to normalne zjawisko,jezeli oczywiscie nie ma zadnych dolegliwosci a jak nie ma problemow ze spaniem to zazdroszce i podobno to jest spowodowane tym,ze pokarm sie dobrze wchlania:)))Napisz co powiedzial lekarz...:)))mnie to zastanawia jak to mozliwe,zeby dziecko nie zrobilo kupki przez tydz i wszytko bylo ok,gdzie mu sie to wszystko miesci???:)))
 
reklama
My mamy podobny problem, mój Wiktor też nie robi kupki po kilka dni, i jak go przystopuje to nawet herbatka Hipp nie pomaga. Ja wiem że to tak może być ale ja jakos nie moge z tym przejsc do przadku dziennego, i trudno mi sie nie denerwowac i nie wyczekiwac kupki:confused: Wczoraj, na 4ty dzień nierobienia zdecydowałam sie i podałam czopek glicerynowy i uff było kupy co niemiara:-) Zdecydowałam się bo mały był marudny i ewidentnie kupka mu przeszkadzxała. Jedynie martwi mnie to żeby nie było tak że mały robi kupki tylko ze wspomagaczami:baffled:
 
Agnieszko18 ja zrozumiałam Cię, że robi złe kupki jak czesto karmisz czyli co 2 godzinki a jak robisz dłuższe przerwy to są ładne dlatego tak napisałam. Jeżeli karmisz z wiekszymi odstepami czasowymi to nie ma mowy, żeby maleństwo zjadało jałowe mleko i brzydkie kupy muszą być spowodowane czymś innym. Może poprostu zjadłaś coś nowego i maleństwo tak zareagowało.

pozdrawiam
 
Hej!!! Wczoraj wieczorem zdecydowalismy sie pojechac z malym na pediaterie do szpitala...nic konkretnego lekarz nie powiedzial...obmacal brzuszek i stwierdzil, ze nie ma wielkich zlogow w jelitkach...jutro mamy umowiona wizyte u naszej pediatryczki..zobaczymy co ona powie. Lekarz powiedzial ze narazie trzeba malego obserwowac, nie jesc orzechow i kakao..nie jadam tego i tak...ze niby moze byc to poczatkiem jakiejs alergii np. na moj pokram..w sumie to tyle co sie dowiedzielismy.
 
To napisz co Wam powiedziala Wasza lekarka,ale nie chce mi sie wierzyc zeby brak robienia kupek byl spowodowany alergia i to jeszcze na twoje mleko...zycze powodzenia juro:)))
 
AAAA i jeszcze moj pediatra powiedzial,zeby podac malutkiej(ma 2,5 misiaca)soczek marchwiowy lub marchwiowo dyniowy.Zapytalam sie czy to nie za wczsnie a ona weirdzi,ze skoro ma problemy ze zrobieniem kupki i tylko przy pomocy czopka jej sie udaje to trzeba jakos ruszyc jej uklad trawienny do pracy,powiedziala,ze w zadnym wypadku nie podamy dziecku zadnego srodka przeczyszczajacego...powiediala zeby na lyzeczce wziasc soczk dodac do tego glugozy i wody i takie rozcienczone podac dziecku do picia,jak narazie jeszcze tego nie praktykowalam bo na szczescie cos tam sie ruszylo i jakas kupka sie pojawiala wiec wole narazie nie ryzykowac...
 
moja pediatra powiedziała, że jeśli mały nie ma dolegliwości i jelitka są puste, bo brzuszek miękki to nie ma się czym martwić, ale zaleciła podawanie czopka glicerynowego, gdyby kupka nie pojawiała się co 4dni.. bezsensu...w sumie nic nowego się nie dowiedziałam..mój ma 10tyg i pediatra powiedziała, że mogę podawać mu do picia słabą czarną herbatę.. dobrze,że jeszcze kawy nie zaleciła...chyba straciłam do niej zaufanie. Jak mały będzie miał 3miechy mam mu zacząć podawać powoli soczek jabłkowy, a jak minie mu 3,5 miecha to mam mu wprowadzić deserki:confused:, 4miesiące to zupka jarzynowa.. Jakoś nie mogę trafić na kompetentnego pediatrę. O alergi powiedziała, że na mleko matki niemożliwa (to brzmi najwiarygodniej, bo mleko matki jest najlepsze i dostosowane do potrzeb i możliwości trawiennych dziecka)..
 
To faktycznie pospieszyla sie z tymi soczkami deserkami itp...ale zeby podac dziecku czarna herbate to pierwszy raz slysze,ci lekarze nie wiesza juz co maja wymyslec chyba...ja wczoraj tez bylam u lekarza bo moja malutka troszeczke sie przeziebila,ale na szczescie juz jest dobrze:)))i nie wiem czy to jest sposob,ale pije kompot z samych jablek i malutka robi kupki...zobaczymy jak dlugo...:)))
 
Nadia:
i jak tam Wasz problem rozwiazaliscie go czy nadal podajesz czopki w razie koniecznosci???Bo u mnie niestety znowu to samo:(((Dzisiaj tez podalam czopek caly dzien przepajalam herbatka i jeszcze zrobilam plantex i kupka sie nie pojawiala,juz nie wiem co mam wymyslac:(((
 
reklama
Agus241 my mamy to samo ;/ byliśmy już u 3 pediatrów(dziś kolejny) a z trzema innymi mieliśmy konsultacje telefoniczne. Co do tego, że pokarm się dobrze wchłania to ja w tę bajkę nie wierzę. 3 pediatrów obmacywało brzuszek mojego dziecka i mówili, że nie ma złogów. Po czym parę dni po ostatnim macaniu mały walnął taką kupkę, że w 4 pampersy musieliśmy ją zmieścić. była konsystencji pasty do zębów (sorka za porównanie) więc jak mogli ją wyczuć macając brzuszek?? A było jej tyle, że mogę się założyć ze co najmniej 2/3 jelit mu zajmowała (jak nie całe) i nie możliwe, żeby tyle kupki naprodukował z dnia na dzień. Zbierało mu się to prawie 2 tyg. a oni do nas, że to pokarm się tak super wchłania. A najdziwniejsze jest to, że ani lewatywka ani czopek nie zadziałały (?)....Teraz mały dostaje laktulozę...ale poprawy jakoś nie widać;/
 
Do góry