zuzanka81
...szczęśliwa mama.
no już śluz jest różowy i ból brzucha mega się zaczyna więc już się cieszę pomimo samopoczucia kiepskiego ale przynajmniej ruszę się ze wszystkim po @,poćwiczyłam na orbitreku to może ją wycisnę szybciej z siebie :-) 
oj w domu to ja mam wrażenie ,że ciągle jest coś do zrobienia ja bym wiecznie coś dokupywała
				
			oj w domu to ja mam wrażenie ,że ciągle jest coś do zrobienia ja bym wiecznie coś dokupywała




 po kimś a konkretnie po babci mojego M ,która mieszkała w tym domu ,talerze wymieniłam w tym roku na lato komplet zrobiłam w ikea a stare po babci poszły dalej  w cygany ;-)jak to mówię ,bo moja siostra mieszkanie zrobiła i też nic nie miała to jej oddałam połowę rzeczy 
a ja trzymam kciuki może zafasolkowana już jesteś :-)&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 Ok ja też tak myślę po remoncie tylko że zajście w ciążę to nie taka prosta sprawa a poza tym ciąża trwa 9 miesięcy jeśli będziemy remontować takim tempem to skończymy przed przyjściem dziecka na świat;-) jeśli uda mi się w ogóle zajść
o co chodzi:-/