reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

Kasienkadg- zdradź jak to jest, że ja w domu ciasto robię i za cholerę tak nie smakuje jak w pizzerii :no:
No i jak to jest z dodatkami??JA MAM przepis z książki z włoskim jedzonkiem i tam sos pyszny mam ale kiedy go ładować??? Jak już ciasto podpiekę czy razem? Ehhh pytań sto :tak::-)
 
reklama
Nikusia - w domu nigdy ci pizza nie wyjdzie tak jak w pizzerii;) powod jest prosty - piec;) w pizzerii masz piec z kamieniem w srodku. I piecze sie pizze na takich specjalnych kratkach albo blaszkach w 300 stopniach;) A sos daje sie odrazu na ciasto, potem ser i skladniki;)
 
Nie no serio????? :cool2:O kurka ...czyli to nie moje lewe ręce tylko piec .:laugh2: dobre...
A i mówisz że na sos ser a dopiero potem dodatki...a ja odwrotnie dodatki a potem ser :happy:
Ale mam maszynę do wyrabiania ciasta więc chociaż się nie urobię po pachy ...a dziś będę testowała ciasto orkiszowe na pizze bo razowe wyszło rewelka :tak:
DZIĘKI
 
Gdzies mi sie kiedys obilo o uszy ze mozna sobie kupic taki kamien do pieczenia pizzy w domu. Ale gdzie, za ile i jak to dziala to nie mam pojecia;) Ja nieraz sobie bralam ciasto ode mnie z pizzerii i robilam w domu, ale tez smakuje calkiem inaczej ;)
 
hej:-)

nareszcie mam internet w laptopie:-)

Nikusia widzę pizza chodzi za toba:-) masz przepis na dobre ciasto??? jak mam i zawsze dobrze wychodzi:tak:
Kasieńka ma rację co do pieca ojj mi też taki by się przydał:-D

Anastazja daj znać jak po wizycie:-):-) mam nadzieję że same dobre wiadomości

Widzę że alkoholowo się zrobiło....ja też lubię:-pjak ja to mówię do męża "bite tanken" ( w aucie naszym się kontrolka z komunikatem świeci jak rezerwa już jest)
 
Ostatnia edycja:
Kasienkadg - bez przesady starczy mi pizza z mojego piecyka...:tak:.... no ale ja już takiej pizzerjowej nie ten teges :no:
a szkoda bo smak pamiętam jak dziś:-)
Roza - weź odblokuj wykres bo nic nie mogę zobaczyć jako nie- zalogowana na NPR osoba :no:

A przepis możesz zapodać może spróbuje :-)
A to Anastazja ma dziś wizytę:eek::eek:...cholerka ominęłam te kwestię wśród alkoholowych wywodów koleżanki :happy:
SPADAM NA CHATĘ
 
Nikusia zaraz odblokuję:-) a ciasto robię tak: 3 szkl mąki, 1 szkl mleka, szczypta soli daję odrobinę cukru i 1/5 drożdży. Wyrabiam i odstawiam do rośnięcia:-)
Ma u endokrynologa wizytę:tak:

Kasieńka
oo pizzerię rozkręcacie - mniammmm daleko mieszkasz od olsztyna??? bo bym chyba częstym gościem była;-) A jak ty się czujesz???

Widzę że daleko:tak:
 
Ostatnia edycja:
Roza - no kochana niestety calkiem po drugiej stronie polski - slaskie ;)
A czuje sie codziennie tak samo - do 15 mdlosci, potem ogromna chec na dzemke , a na wieczor wcinam wszystko na co mnie tylko najdzie ochota.
Swoja droga bylam dzis z malzem na zakupach. Spozywczych. I stwierdzam, ze kobiety w ciazy to niezly biznes dla supermarketow. Bralam wszystko - od slodkiego po sledzie. Masakra...
 
reklama
Cebulka i pieczarkii maslo na patelnie, podsmazyc, az sie zarumienia i dodac szpinak. Posolic, popieprzyc, mozna dodac Vegete, a na koncu troszke kwasnej smietany, pychota! zapakowac do nalesnikow z plastrem zoltego sera, zawinac i podsmazyc :)

Hej hej, jestem tu nowa i chcialabym wpakowac sie do Waszego problemowego kolka ;) Mam 28 lat, maz ma 34 lata, przestalam brac tabletki anty 13 miesiecy temu. Myslelismy, ze dziecko samo sie 'przydarzy' ale tak sie nie stalo wiec w kwietniu tego roku stwierdzilismy, ze trzeba zaczac sie 'starac'. Od tamtej pory obserwuje cykle, wszystko 'robimy jak i kiedy trzeba' i nic.... Dzis dostalam @ i mam potrzebe wkoncu sie wyzalic :(
 
Do góry