reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dzień dobry!

Pytałyście mnie jak konkretnie nazywa się moja choroba: kręcz szyi (torticollis). Nie jest to typowy przypadek, zwykle występuje od zawiania, gdzie głowa jest sztywna i boli, a po krótkim czasie wszystko mija.

Miałam to w dzieciństwie... Faktycznie paskudna choroba, mama musiała mnie podnosić do pozycji siedzącej razem z poduszką, bo ból nie pozwalał mi udźwignąć głowy... Masakra!!! Współczuję Ci Mamo Kuby, bo żyć z tym to nie przelewki, ja miałam to tak jak piszesz czasowo, a ile się napłakałam z bólu to moje... Ale coś mi pozostało, czasem jak się odwrócę nie tak jak trzeba, to jak łupnie w szyi, to można się popłakać... Życzę Ci Kochana, aby przeszła Ci ta choroba!!! I będę się modliła o uzdrowienie dla Ciebie!! Ściskam Cię i całuję gorąco!!! Dla Kubusia również mocne uściski!!!
 
reklama
KubyMamo szczerze powiedziawszy to zdziwilam sie gdy napisalas o swojej chorobie bo niejednokrotnie natrafialam na Twoje wpisy na calym BB i zawsze bylo w nich tyle optymizmu i ciepla ze nigdy bym nie pomyslala ze tak cierpisz, silna z Ciebie kobieta!!! przykro mi ze tak cierpisz, nie potrafie sobie tego wyobrazic, chcialabym Ci jakos pomoc ale co ja moge?? :-( a jak wyglada leczenie za granica?
 
Karolciu - teraz dla żartu jakieś Twoje krejzi foto poproszę!!! :>:tak::tak::-):-):-D

no no takie co wygladam jak kuma na targowisku ;-) ale chyba nie mam nic takiego krejzolskiego, jak znajde to sie pochwale hehe :-) Moniu prosimy o wklejenie zdjecia ze wczoraj :-) tylko wybierz to na ktorem ma mniej kilo heheh :-)
 
Karolciu <tytyty> przestań już z tymi kilogramami... :> Ładna i krejzi z Ciebie Laska!!! Kapujesz??!!! No!!!
 
czasem jak się odwrócę nie tak jak trzeba, to jak łupnie w szyi, to można się popłakać...

Wiem, coś o tym...Mam tak często - nagły, okropny ból...

Dzięki za modlitwę, muszę wierzyc, bo czasami diabełek brzydko szepcze do ucha...

Karlam1 w pocieszniu innych staram się znaleśc jakieś wyciszenie dla siebie. Łączę się z cierpiącymi i wtedy jest mi lżej, a gdy wszystko ma pozytywny finał, to jestem szczęśliwa. Gorzej jest, gdy wydarzy sie coś strasznego, wtedy mam jeszcze gorszy dołek i mąż czasami na mnie gada, że psychika jeszcze bardziej mi siada i bardziej cierpię. Ale ja i tak kibicuję wszystkim chorym, szczególnie dzieciom i modlę się o ich wyzdrowienie.
Pamiętam jak żal mi było człowieka z kręczem szyi, który często przechodził naszą ulicą. Zawsze mówiłam mamusi jak mi go szkoda, a tu ...parę lat minęło i ja dźwigam ten krzyżyk...

Co do zagranicy, to niestety nie miałam jak - nikt mnie nie pokierował. Takie choroby jak moja, nie wzbudzaja zainteresowania medycyny, bo nie ma kasy na badanie takich rzadkich chorób, niestety...


li-6403.png
 
witam...
Dziewczyny sądząc po postach babski wieczór się udał:tak:...tak trzymajcie...
Moniu...pisałam już ale napiszę raz jeszcze...a co...wspaniała jesteś...
Hanuś...zdjęcia super...niezła krejzolka z Ciebie....ślicznie wyglądałaś....
Kuby Mamo...współczuję że musisz tak cierpieć...dużo zdrówka życzę...i...nie poddawaj się...

miłego dnia wszystkim e -cioteczkom...


 
dzień dobry :-)

bardzo się cieszę, że spotkanie się udało... na pewno spędziłyście fantastyczne chwile... ja też tak chcę :tak::tak::tak:... a jestem tu samiuteńka :-(

a zdjęcia weselne - cudo ;-)

Moniu - naprawdę nas zaraziłaś :-D uściski

KubyMamo - przykro mi bardzo... musisz się biedna bardzo męczyć... chciałabym Cię jakoś pocieszyć - przytulam do serduszka :-) a rocznicę mamy 20 września :-) tylko tydzień różnicy :-D

a tak a'propos Twojej choroby - moja Julcia jakoś tak skrzywia główkę na prawo, za godzinę jedziemy do poradni na konsultacje...

Magdulenko - ja jestem z Grudziądza :-)
 
Majako wszystko będzie dobrze. Na zdjęciach maleństwo wygląda na zdrową panienkę.

Pozdrawiam!!!


li-6403.png
 
reklama
Dzien dobry.

Dziewczyny bardzo się cieszę,że udał wam sie ten babski wieczor:tak:

Moniko to ty pewnie odsypiasz nocne siedzenie;-).

Haniu z Ciebie to naprawdę niezła laseczka jest:tak::-)

KubyMamo bardzo ci współczuję tej choroby i tego cierpienia:-(. Ja miałam problemy z kręgosłupem więc po części tylko wiem,że życie z bólem jest ciężkie. Na szczęście u mnie fizykoterapia pomogła - czasami tylko mam nawroty, bo mam tam jakąś blokadę( jak to nazwał lekarz),ale wtedy lasery i masaże pomagają. ( hmm czy ja to już pisałam:confused: - jesli tak to przepraszam że się powtarzam:sorry2:)

Majako wszystko będzie ok trzymam kciuki:tak:

MM myśle, modlę się, jestem....

Majeczko pamiętam..

Pozdrawiam wszystkie e-cioteczki.:-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry