reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Cześć kobietki :)
Ja już na swoich włościach. Podróż spokojna, a tam na wysokościach baaardzo refleksyjna. Po raz kolejny przekonałam się, że NA CHMURCE JEJ nie spotkam.

Dzień Dziecka przypadł akurat na niedzielę, którą spędzałam u kuzyna w Londynie, a on ma słodką córeczkę - Maję!!! Ta 3 latka tak do mnie przylgnęla, że nie pozwoliła mamie nic przy sobie zrobić, tylko ciocia. A ciocia Monika widziała ją pierwszy raz w życiu. To dziecko nie miało pojęcia, jak na mnie działa, jej imię... ale poradziłam sobie.
Taka moja refleksja z obcowania z Polakami na obczyźnie... Wszyscy wkółko rozmawiają o kasie , o pracy, o kasie, o pracy i o kasie i.........................................
Kurcze, aż pomyślałam, że wolałabym mieć te ich problemy, niż to co ja, my...........

No dobra, kończę, bo mój M się niecierpliwi he he.
See you :)
 
reklama
Moniko fajnie że wróciłas a Twoje refleksje są całkowicie prawdziwe wiem bo mieszkam za duzą woda :) kasa praca i nic wiecej niestety :(

Mówisz ze nie spotkasz naszej kruszynki na chmurkach może to i prawda ale ta cudowna istota jest w kazdej chwili Waszego Naszego i mojego zycia uczestniczy patrzy i usmiecha sie a czasami grozi paluszkiem kiedy lecą nam łezki tak samo jak mi teraz :(


Maju[*]
Oliwko[*]
 
oj lecą łezki lecą...tak trudno się z tym pogodzić...
i ja wiem że Majunia jest z Monią, Marcinem i całą Rodziną...i mimo że nie widzimy Jej ani na chmurce, ani na spacerze czy gdziekolwiek to Ona jest...jest w nas...w naszych myślach...w naszej pamięci...w naszych sercach...bo tysiące ich poruszyła...i na zawsze już w nich pozostanie...

Moniu ściskam i przytulam...pozdrowienia dla M...
 
WITAJ MONIU:tak:DOBRZE ZE PODROZ MIAŁAS SPOKOJNĄ, AH .. TKIE REFLEKSJE PEWNIE BARDZO CZĘSTO MIEWASZ...:-(ALE JK TO PISAŁY DZIEWCZYNY, MAJECZKA JEST ZAWSZE W TWOIM, W NASZYCH SERCACH, PAMIĘCI,TAK NAPRAWDE WSZEDZIE...MUSIAŁO BYC CI CIĘŻKO,SZCZEGÓLNIE POCZĄTKOWO..POZNAJĄC MALUTKA DZIEWCZYNKE, O IMIENIU MAJA, KTORA W DODATKU INSTYKTOWNIE(DZIECI ZNAJĄ SIĘ NA DOBRYCH LUDZIACH) DO CIEBIE PRZYLGNEŁA...ALE MOŻE WŁAŚNIE TEGO TYPU SYTUACJE Ą PRZYDATNE...?
CO DO POLAKOW..TK JEST, WIEKSZOS FAKTYCZNIE ZA KASĄ JEDZIE I TYLKO TO SIE LICZY.....:-(
UCIEKAJ KOCHANA DO SWOJEGO M. STĘSKNIONEGO NA PEWNO:tak:
POZDROWIENIA I UŚCISKI..........
MAJU..SŁONKO...........
 
oj lecą łezki lecą...tak trudno się z tym pogodzić...
i ja wiem że Majunia jest z Monią, Marcinem i całą Rodziną...i mimo że nie widzimy Jej ani na chmurce, ani na spacerze czy gdziekolwiek to Ona jest...jest w nas...w naszych myślach...w naszej pamięci...w naszych sercach...bo tysiące ich poruszyła...i na zawsze już w nich pozostanie...

Moniu ściskam i przytulam...pozdrowienia dla M...

i ja się pod tym podpisuję ..................
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry