prawie miesiąc temu zrobiłam 3 testy i wszystkie wyszły na plus, od razu zrobiłąm w labolatorium betę i wskazała 3 tydz. ciąży, dzień później poszłąm na usg ginekologiczne i lekarz powiedział że głowy nie daje ale widzi cos co może być pęcherzykiem bardzo wczesnej ciąży ale da się to dopiero stwierdzić za ok 2 tygodnie. Dzień później wyjechaliśmy z mężem w podróż poślubną (lekarz powiedział że nie ma przeciwskazń poza bezbośrednim opalaniem brzuszka). Jakieś dwa dni po przylocie na miejsce miałąm lekkie plamienie, które na następny dzień zamieniło się de facto w najzwyklejszy okres. Trwał tyle co zawsze z tym że popłyneły "skrzepy" i to dosyć dużo. Kilka dni temu wróciliśmy do kraju ale powiem szczerze, że jak na razie nie spieszy mi sie do lekarza (jakoś nie moge się przekonać i pójść). Czy sądzicie że po takiej ilości skrzepów które poplynely i był normalny okres moga być jakieś komplikacje i potrzebny zabieg łyżeczkowania??Proszę poradźcie, już naprawdę jestem strasznie zniechęcona do lekarzy (dodam, że wszystkie narządy mam w porządku i na swoim miejscu)
reklama
daaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2008
- Postów
- 1 117
Powinnaś jak najszybciej pójść na usg dopochwowe. Nie zawsze macica oczyszcza się całkowicie sama i prawdopodobne, że zabieg może być potrzebny, choć niekoniecznie. To była wczesna ciąża i możliwe, że jednak wszystko samo się oczyściło. Lepiej to sprawdzić, bo jeśli coś by jednak pozostało, to może dojść do zakażenia.
hogata -daaa ma rację -jak najszybciej udaj się do lekarza. Wiemy tu wszystkie że są to ciężkie chwile i rozmowa z lekarzem też jest ciężkim przeżyciem ale nie wolno zaniedbywać przez strach swojego zdrowia!!! Niepotrzebne Ci są komplikacje...
Podziel się: