reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Przebudzanie z płaczem w nocy

reklama
ja nie padam bo jade w nocy na zasilaniu awaryjnym tak wiec nie jest zle ale wkurza mnie ze musze czlapac całyczas do młodego:-p oby sie znowu poprawilo bo jak nie to łózeczko za oknem na suszarce bedzie wisiec...
 
a jakie to zasilanie awaryjne :sorry:
u nas tak naprawdę to nie było jeszcze przespaniej nocy więc powoli się już przyzwyczajam.
kupiłam nawilżacz powietrza bo mam wrażenie ze powietrze za suche mamy w domu.
 
A wiesz wstaje do młodego bez jakichs uczuc typu nerwowosc itd tylko wstaje przytulam daje buzi on sie uspokaja a ja sie tak nie mecze goraczkujac sie jak to było na samym poczatku:-D nawlizacz dobra rzecz:tak:
 
dzień dobry
nie było m nie troche bo jakiś kryzys przechodzę, ech:cool: emocjonalny i wogole jakoś tak dziwnie... to chyba z braku słonka :-)

jak tam nocki, jak dzieciaczki i samopoczucie? U nas nocki ciągle takie same i czyli raz lepiej raz gorzej i gdyby nie kawa to nie wiem ....:angry:

moniko z -wiesz, ciężko jest tak komuś doradzać ale wydaje mi się,że jeżeli masz tylko możliwość pozostania w domku choc jeszcze chwilkę z maluchem to lepiej zostać...nikt tu nie mowi o latach czy jakoś tak długo ale chociaż do roku jak mały juz sam pojdzie...tak myśle i czuję i gdybym tylko tak mogła to bym też została ale niestety musze wracać na poczatku czerwca kiedy Ola bedzie miała pół roczku... i dobrze Cię rozumiem bo już na samą mysl, że pójde do pracy łapię doła i nie temu że pracy nie lubie bo lubię ale niewyobrażam sobei,że nie bedzie mnie tyle czasu przy małej... i też ostatnio męża zamęczałam, że córka mnie zapomni i nie bedzie wiedziała,że jestem jej mamą bo taka malutka i juz rozłaka... wiem,że pewnie przesadzam ale serce mi pęka i dobrze Cię rozumiem ;-)
 
Hallllllo , halllooooo czy ktoś tu jest? :-);-)

ania macek też tak mam taki spadek formy. wiesz ja nie karmię więc zażywam sobie 2 tab persenu i jak ręką odjął. Wtedy mniej się przejmuję. u nas nocki ciężkie tzn Frania po kąpieli śpi do 1 - 2 a potem pobudka i chce się bawić. Ostatnio też budzi się z zatkanym nosem i ciągle jej czyszczę. lekarz mówi, że to proces ząbkowania wydzielina gęstniej i zatyka zwężone kanaliki, a ja ciągle się marwię . Czasem brak mi sił do wszystkiego.
Ja nie mam czasu na nic. nawet sprzątam dom pod presją czasu, pod czujnym okiem mojej córki. ona siedzi w bujaczku a ja lecę z odkurzaczem po domu. nie wyłączając odkurzacza myję podłogę. Bo ja go tylko wyłączę Franka zaczyna marudzić. do południa góra, po południu dół i tak codziennie - żeby czas szybciej płynął. Adzisiaj to jest taka marudna , że nawet nie mam jak pozmywać.
A mój M mnie dobija mówi, odpocznij sobie. A kurna kto to wszystko w kuchni za mnie zrobi? :angry: chyba krasnale:angry:

byłam wczoraj wieczorem u fryziera, farba i obcięłam a długie miałam. wracam do domu, a mój szanowny M nie zauważył . tylko z pretensją w głosie : dłużej nie można było? miałam ochotę mu przylożyć:angry:
a liczyłam bardziej na : wow kochanie jak pięknie wyglądasz :zawstydzona/y:
chyba muszę sama to sobie powiedzieć, tylko przed lustrem muszę stanąć.
dodam ,że do chwili obecniej (a jest jeszcze w pracy) mój mąż nie ma pojęcia ba nawet się nie domyśla , że obcięłam włosy. :-(
 
oni tacy są!prędzej koleżanka zobaczy niż mąż.wiecie co moja mała mi popsuła laptopa.wyłamała 2przyciski i połamała część jedną.tak to jest.lubi przybiec i walić w klawiaturę.niby pisze.dobra jest.dziś jej pierwsza noc w nowym pokoju i domku.ciekawo jak to zniesie hihi dam znać albo raczej jak ja to zniosę.
ja się pogodą przechwalałam kilka dni temu teraz u nas się zaczyna dżezzzzzz
 
maria 09 koniecznie daj znać co i jak. :-)
aaaa i koniecznie zapamiętajcie sny , bo podobno sen na nowym miejscu zawsze się spełnia :-)

dobrej nocki dziewczyny!
 
reklama
witajcie!
u nas noc bardzo dobra. Frania budziła się tylko raz na jedzenie około 1 a potem znów lulu. Dawno tak u nas nie było!
Za to u mnie jakiś spadek formy, rozdrażniona jestem, płakać mi się chce no i persen nie pomaga :-(
 
Do góry