reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przepiśnik

To ja się podzielę przepisem na ciasto wiśniowe - jedno z moich ulubionych:

- kostka margaryny (250g, myślę, że może być też masło, ale one mają mniejszą pojemność)
- 4 jajka
- szklanka cukru
- 1,5 szklanki mąki
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 cukier wanilinowy
- 1/2 tabliczki czekolady
- 1 słoik wiśni (polecam wiśnie świeże w sezonie, mogą być też mrożone)
- cynamon do smaku (ile kto lubi)
- cukier puder do posypania

Najpierw mała uwaga odnośnie czekolady: do wiśni polecam czekoladę kawową, dobrze sprawdza się też mleczna. Ciasto można robić też z innymi owocami, np. brzoskwiniami z puszki, do których polecam czekoladę białą.

Czekoladę ścieramy na tarce o małych oczkach. Wiśnie odsączamy/rozmrażamy/drylujemy.

Margarynę rozpuszczamy z cukrem i cukrem wanilinowym. Studzimy.

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę.

Do michy wrzucamy przestudzoną margarynę z cukrami, mąkę, proszek do pieczenia, żółtka oraz cynamon i miksujemy na gładką masę. Dodajemy potartą czekoladę i mieszamy łyżką. Dodajemy ubite białka i też mieszamy łyżką. Przelewamy ciasto do okrągłej formy (ja używam silikonowej tortownicy). Na wierzch układamy wiśnie - 1 słoik starcza mi na całą formę. Świeże/mrożone wiśnie smakują tutaj moim zdaniem lepiej. Jeśli wiśnie są mokre przed położeniem na ciasto trzeba je na sitku przesypać mąką, żeby się delikatnie w niej obtoczyły - wtedy nie spadną na dno. Wkładamy ciasto do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. 50 minut. Można sprawdzać na "suchy patyczek" ale na brzegach - środek będzie zostawiał lekkie ślady na patyczku i dojdzie w miarę stygnięcia.
 
reklama
Dziewczyny potrzebuje jakiegoś pomysłu na sałatkę, wiem że tu kilka przepisów jest ale wybrzydzam :) musi być bez tuńczyka, makaronu i pieczarek bo nie moge myśleć o sałatce z tymi składnikami :D (mam nadzieje że minie to z ciążą bo wczesniej tak nie mialam).
Chce zrobic na sobotę conajmniej dwie sałatki, jedna pewnie będzie warstwowa z gyrosem ale za inne pomysły będę wdzięczna :)
 
Angelstw dziękuje, wygląda na smaczny i nie wymaga dużo pracy :) i mysle że nie może sie nie udać ;) a to tez ważne.

Zrobię go, już dopisuje składniki do zamówienia Tesco :D
 
Dziewczyny potrzebuje jakiegoś pomysłu na sałatkę, wiem że tu kilka przepisów jest ale wybrzydzam :) musi być bez tuńczyka, makaronu i pieczarek bo nie moge myśleć o sałatce z tymi składnikami :D (mam nadzieje że minie to z ciążą bo wczesniej tak nie mialam).
Chce zrobic na sobotę conajmniej dwie sałatki, jedna pewnie będzie warstwowa z gyrosem ale za inne pomysły będę wdzięczna :)


a moze taka?

Brokułowa sałatka z fetą i czerwoną fasolą

ja tylko dodaje do niej ogórka konserwowego zeby zakwacic, bo bez tego jak dla mnie jest ciut mdła.
 
Uwielbiam brokuł, wczoraj zrobilam salatkę brokuł z jajkiem :) a takiej nie jadłam, muszę spróbować takiej ale nie w sobotę bo goście nie przepadają za brokułem :D

zawsze mozesz udawac ze miałś amnezje i ją zrobic :-) poza tym brokuł jest zdrowy :-)

nafutrujesz sie co-nie-miara :-)

a jest pyszna :-)
 
reklama
Podzielę się z Wami moim ulubionym przepisem na słodkie naleśniko-racuszki, które robi sie w kilka minut :)

2 jajka, cukier waniliowy, 2 szklanki mleka, ok. 2,5-3 szklanki mąki, pół szklanki cukru, rodzynki, 2 duże jabłka, opcjonalnie szczypta cynamonu i pół łyżeczki proszku do pieczenia

Białka ubić na sztywną pianę, a rodzynki zalać gorącą wodą. Osobno utrzeć żółtka z cukrem i cukrem waniliiwym, dodać mleko oraz mąkę z proszkiem (przesiane), na koniec ubitą pianę z białek. Do tego momentu można mieszać mikserem, a od tego już łyżka :) dodać rodzynki i starete na grubych oczkach jabłka.

Smażyć na gorącej patelni tak jak naleśniki. Z tych proporcji wychodzi tych placuszkow sporo, ja zwykle połowę ciasta wkładam do lodówki i robię kolejnego dnia.

Jak ktoś nie lubi słodkiego to można mniej cukru dodać, a placuszki można podać z cukrem pudrem, sosami czy dżemem.
 
Do góry