reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przeziębieniu stanowcze NIE :)

reklama
Mi w przeziebieniu pomogl czosnek, duzoo hebratki z cytryna i lozeczko. Dodatkowo rutinoscorbin, tamtum verde (na poczatku) pozniej bioparox i woda morska Quixx ja mialam taka. Zycze szybkiego powrotu do zdrowka.
 
dziś to rozłożyło mnie na całego, dołączyło się gardło, podobno świetnie działa płukanie tantum verde - nigdy tego nie robiłam zawsze jakieś tabletki do ssania, ale moja lekarka dziś okroiła listę leków do rutinoscorbinu i płukanek. tylko czy to pomoże? no bo przecież kobieta w ciąży choruje tak samo jak nie ciężarna a skoro nie ciężarnym nie bardzo pomagają takie okrojone medykamenty i posiłkuje się aspirynami, lub jak ja ibuprom zatoki, to jak ma mi to przejść teraz?
 
mnie tydzień temu też rozłożyło i też tego nie rozumiałam..
brałam oscillococcinum , wit C i tantum verde
no i do tego full herbat z miodem i cytryną oraz mleka z miodem i czosnkiem..plus oczywiście leżenie w łóżku, po 4 dniach przeszło
 
Ja leze w lozku 3 dzien i jest dalej lipa. Nie bralam jeszcze rutinoscorbinu wiec sprobuje dzisiaj. Zachcialo mi sie sprzatania w weekend, wietrzenie mycie okien itd to teraz mam za swoje :(.

Co do szczepionek to ja zdecydowalam sie na szczepionke na grype. Pracuje w zaladowanym ludzmi biurze i kazdy po kolei byl na zwolnieniu na grype a ze u nas swinska szaleje to kobiety w ciazy byly wzywane listami na szczepionki. Skorzystalam i nic mi nie bylo, zadnego stanu podgoraczkowego, nic. A bylam wtedy strasznie oslabiona, bo non top zwracalam. To oczywiscie indywidualna decyzja ale szczepionka na grype z tego, co czytalam to nieaktywny wirus wiec nie jest to ryzykowne.

I tak wszyscy chorowali a ja przetrwalam zime, az do ostatniego sprzatania i wietrzenia!
 
MALGO a gdzie Ty sie podziewalas?

ojej nie wiedzialam ze mozna na grype w ciazy szczepic, mi ktos powiedziec ze nie mozna i nie zaszczepilam sie...

w kazdym razie zdrowka Ci zycze!!!!!!!!
 
reklama
Ja raz zaszczepiłam się na grypę i dziękuję bardzo...chora byłam przez następny rok, może nie na grypę, ale na wszystko inne tak;-)
Oli, a szczepisz Piotrusia?
 
Do góry