reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

reklama
Bashi jaki słodziak :) ja przez to nie chcialam nikogo do pomocy, mialam swiety spokoj :)
W tym miesiacu zaszalalam, ale za to teraz moge spokojnie splacic zespol muzyczny i fotografa+kamerzyste
Czekam na przesyłki : zaproszenia, tablice do auta, figurke na tort, plakat Szczesc Boze, tabliczki do sesji, naklejki na buty, pas do balonow, fontanny do tortu, sukienka pod koniec wrzesnia, naklejki na alkohol, ponczochy i podwiazke
podziekowania i winietki juz mam :)
Jeszcze pozniej kupie balony, tiul do Kosciola, tube strzelajaca na wyjscie z Kosciola, ozdobe auta, cos na podziekowania dla rodzicow no i stroj Pana Młodego i Stasia oczywiscie :D
Pewnie tak jeszcze cos wymysle :p
 
Marysia, Paula - jakos czasu w ciagu dnia mi brakuje, a wieczorem normalnue zasypiam przy lapku. Z powrotem jestem na antybiotyku, wiec samopoczucie takie Se, bo odbija sie to na moim ukladzie trawiennym. Ala ma juz full nauki I po szkole siedzimy troche nad lekcjami. Poza tym nadal "wyjezdzam" godziny przed egzaminem, a swoja droga smigam juz moja zabka, a od przyszlego tygodnia wracam na angielski. Czyli w sumie nie ma o czym pisac.
 
Witam i dziekuje za przyjecie do swojego licznego grona.. ;-) a wiec o mnie.. mam pco i jestem po 8 iui z tego jedna zakoczylam sie ciaza, niestety moje szczescie nie trwalo dlugo. Gdyby sie udalo to mojego dziecko mialoby ponad rok ;-) do tej pory czuje smutek i zal.. ale trzeba zyc dalej..zanim podchodzilam do Iui mialam robione hsg oraz laparoskopie, poprzetykali mi tam co trzeba i zaciazylam, ale po poronieniu robilam szereg badan m.in immunologie, hormony.. wyszlo ze mam p/c kardiolipidowe wiec zaczelam lykac aspiryn cardio.. i wtedy poszlam do kliniki z dokumentacja zeby sie zapisac do programu. Pierwsze moje in vitro i moje podejscie dalo bete pozytywna, miaam podane 2 zarodki w 3 dobie i jeden blastus zamrozony a reszta stanela w 4 dniu..wiec beta rosla ale po krotkim czasie beta zaczela spadac, potem podchodzilam do crio gdzie mialam 1 blastusia ale nie wyszlo.. mialam pol roku przerwy i bralam anty na wyciszenie jajnikow i teraz tego zaluje..moglam sama wrocic do normy bez lekow i byloby lepiej.. no ale.. na drugi raz bym sie nie zdecydowala na anty..ale w lipcu podchodzilam do 2 mojej stymulacji.. mialam podane 2 zarodki w 3 dobie ktore sa zemna a 2 blastki mam zamrozone ;-) w 6 tyg wyladowalam w szpitau z plamieniami i okazalo sie ze mam krwiaka i mam lezec. Wiec lezalam nie moglam wstac do wc ani nic.. po 2 tyg wyszlam i oszczedzajacy tryb.. od praktycznid 2 tyg mam takie mdlosci ze pluca wypluwam.. ledwo zyje.. wygladam jak zombi.. jesc nie dam rady bo mi sie od razu dzwiga, juz schudlam.. 3 dni temu pojechalam do szpitala bo maz mnie zawiozl bo slabo mi bylo i mdlalam.. z okruszkami wszystko dobrze, rosna i daja mamie popalic. Jestem pod kroplowkami i lekami p/c wymiotnymi... ;-) to tak w skrocie..
 
Katrina o jej, to cóż znowu Ci dolega? :szok: Zdrowiej szybko i ostatecznie! :tak:
Zdolniacha- rajdówka z Ciebie :-) Kiedy egzamin?
Buziaki dla Ciebie i Dzieciaczków :*


Olusia
wiele przeżyłaś.... Tulę :*
Teraz już musi być dobrze :tak: Bliźniaczki będą całe i zdrowe i tego się trzymamy :cool2:
Przebywasz w szpitalu?
 
reklama
Paula - no wlaśnie cały czas to samo mnie męczy. Nie mogę sie z tego g00wna wyleczyć.
Egzamin.... no muszę wysłać zgłoszenie I potem tylko czekać na podanie terminu (dość długo sie teraz czeka, bo nawet do 12 tyg.).
A rajdować, nie rajduję - jeżdżę z dzieciakami, wiec robię to ostrożnie. Ale podoba mi się to.
 
Ostatnia edycja:
Do góry