reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pytania do gina podczas pierwszej wizyty ...

Moja znajoma ze wszystkich badan usg, do dnia porodu, do ostatniej chwili była pewna na 100% ze bedzie dziewczynka,przezyła szok gdy przy porodzie lekarz pyta sie -''wie pani co bedzie?'',ona '' no tak dziewczynka'',a lekarz na to '' z takimi jajami?''.Takze widac ze nie warto nawet badaniom wierzyc tak na 100%.

Oj tam, pewnie jak lekarz na usg stwierdził, że jak nie widzi siusiaka to na 100% dziewczynka, to co się dziwić :-D Piszesz, że to było 12 lat temu, ale teraz lekarze też często się mylą, a to dlatego, że nie wszyscy umieją "czytać" obraz usg :tak:

Qlfon- gratuluję pięknego Kropka :-D Pamiętam jak moja Mała tak wyglądała... Na zdjęciach usg wszyscy musieli jej szukać, a teraz to już całkiem pokaźny dzieć :-D
 
reklama
aaaaaaa to ok ok zwracam honor i całuje po stopach!

właśnie patrze na zdjęcie kropka które wisi przy wyrku ...
wykapany ojciec no wykapany ...

ja nie wiem jak przeżyje jeszcze te 3 tygodnie do kolejnego usg ...
 
aaaaaaa to ok ok zwracam honor i całuje po stopach!

właśnie patrze na zdjęcie kropka które wisi przy wyrku ...
wykapany ojciec no wykapany ...

ja nie wiem jak przeżyje jeszcze te 3 tygodnie do kolejnego usg ...

Dasz radę :tak: Ja jak moją Gabi zobaczyłam jako kropeczkę w 5tc, to następny raz dopiero był w 9tc (i to na marnym sprzęcie, więc g...o było widać), potem na genetycznym w 12t3d - jaki to był szok! Z kropeczki zrobił się mały ludź i się kokosił w brzuszku i próbował koniecznie umknąć przed głowicą aparatu do usg :-D Następnie było 8tygodni przerwy w usg i na połówkowym w 20t3d kolejny szok- ona wygląda jak prawdziwa dzidzia! Tylko maleńka i chudziutka (ok 360g) :-)

Ech, każda wizyta u gina i każde usg to niezapomniane przeżycie :tak: Jakże miło sobie powspominać te początki :-)
 
No właśnie porzadne USG to inne życie.
Naszczęście ten nasz gin ma taki wypaśny sprzęt
że oojojoj. 2, 3, 4D i co najważniejsze zna się
na tym co robi :-)
 
No my też z joll mamy teraz USG w 9 tygodniu.
Na szczęście gin ma superaśny sprzęt
2,3,4D i jeszcze zna się na nim.
Więc pełnia szczęścia :-)
 
reklama
Czytam tak i czytam...i tak sobobie mysle...że nie znam żadnego mężczyzny ,który by tak przezywał ciaze swojej zony :) Aż miło popatrzeć...fajny musi byc z Ciebie facet :)
 
Do góry