reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
PYSIA- tak to nieraz jest z tymi mamami:(Ty masz swoje plany a tu nagle Jej sprawa jest wazniesza!!!doswiaczylam tego ostatnio jak moj brat mia przyjechc-wszystko dogadane i nagle w dzien wyjazdu Jej sprawa jest wazniejsza i co...do dzis ze soba nie gadalysmy od tamtej srody...lece spac a poza tym Tom potrzebuje laptopa.buziaki
 
reklama
mama05, no tak. Ty wiesz coś o tym po ostatniej akcji :-( Eh, te nasze mamy. Najgorsze jest to jak ktoś potrafi krzyżować plany, a spróbuj nie zrobić tak jak ona chce, czyt.: zostać z małą to dopiero będzie foch itp. :szok::szok::szok: :crazy::crazy::crazy: i nie wiem jak ja to jutro zrobię.
 
Hej... zajrzałam tutaj do Was,bo myślałam, że może ktoś jeszcze jest?... Nie wiem, taki jakiś dołek załapałam... Obejrzałam w TVN pierwszy odcinek nowego serialu..I tam moja imienniczka,Karolina, zaszła w ciążę przez przypadek i chciała usunąć dziecko, ale na sam koniec odcinka się okazało, że na szczęście jednak tego nie zrobi... No i... oczywiści... rozkleiłam się.. Bo zaczął mnie pobolewać brzuszek - prawy jajnik, i w krzyżu też boli... Tak jakbym miała @ dostać... I pewnie dostanę... I jeszcze uświadomiłam sobie, że jeśli nie "wpadniemy", to mój TŻ pewnie przez najbliższe co najmniej 3 lata nie zgodzi się na dziecko... Że muszę czekać bo "a nuż się uda" i zaciążę, bo ze świadomego starania się nici... I w ogóle cała jestem jakaś rozżalona i się płakać chce... :(((

no i guzik... nie wytrzymałam i zrobiłam test...


Z fasolinki nici... :(((
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Seergevna, nie zalamuj sie. I Ty sie doczekasz bobasa. Pewnie Twoj facet boi sie tych wszystkich obowiazkow zwiazanych z dzieckiem i dlatego jeszcze nie chce. Eh, faceci... nie da sobie przegadac nic, a nic? :(
Kurde. Powiedz mu, ze chcialabys byc mloda mama i w Ogole. Tak mi przykro, bo domyslam sie jak Ci z tym ciezko skoro Twoja chec posiadania dziecka jest tak duza
 
witam sie z rana chociaz u nas dzien sie zaczął dzis o 6 :)
lece was nadrobic bo naskrobałyście chyba z 10 stron ...
 
SERGEEVNA-przytulam Cie:-(tak mi przykro:zawstydzona/y:wiem jak to boli jak wychodzi 1 kreska:zawstydzona/y:dzis bedziesz smutna,ale jutro znow zaswieci slonko i radze-pogada jeszcze ze swoim facetem-jesli chce zebys byla szczesliwa niech da Ci to co jest dla Ciebie najwiekszym szczesciem.nie wiem co tu mozna radzic...trzymaj sie Myszko:happy:PYSIA-No jak tam sprawy-jedziesz do siostry:confused:b e a t k a -moj Domi tez przebudzil sie o 6.20-Tom dal Mu kakao ,ale juz nie zasnal,siedzial gadal,marydzil i o 7 zeszlismy na dol,zawiozlam corke do przedszkola,maz ma dzis wolne wiec urzeduja z synem u gory a ja ogarniam domek i zagladam do Was:tak:

JOESPHINE-witam:tak:kawka wypita:confused::-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
JOESPHINE-witam:tak:kawka wypita:confused::-D

hej!
taaaa juz wypita (mala) ale zaraz chyba pojdzie druga... nie moge sie obudzic, zle spalam i najlepsze ze mi cos w plecach skoczylo i nie moge sie schylic ani w lewa strone ruszyc... nie wspomne o noszeniu/ubieraniu malego... kurde pierwszy raz mnie tak trzepnelo w plecy i mam nadzieje ze samo przejdzie... ze obejdzie sie bez masazy nierefundowanych przez sluzbe zdrowia... :////
 
Mama zadzwonila siostra godzine temu i mnie obudzila no ale ok z wiadomoscia, ze mama do niej zeby przyjechala do nas, bo ja ciagne do niej i nie chce z mala zostac i w ogole do niej z tekstem ze ja nie wiem co Wy tam macie narady czy cos.... po prostu nie moze zniesc, ze mam z siostra super kontakt, jestesmy dla siebie jak przyjaciolki.
No i siostra lada chwila bedzie, posiedzimy, pozniej jak mamuska pojedzie i wroci to z siostra chyba do niej pojdziemy :)
 
reklama
dziewczyny jakie plany na dzis???? ja zakupy takie wieksze dla malego na calyu miesiac + lodowka
... poczekam az niania przyjdzie o 14 bo z malym godzine w sklpeie to go rozniesie...
wczoraj sie wkulam bo zpstaly mi 4 puszki mleka guigoz wiek 6-12 m-cy i nie chca mi ich w sklepie wymienic , a wiedza ze kupuje zawsze w 1 srode mieisaca zarcie do malego pieluchy i wszystko na caly miesiac wydatek spory po za jednym razem zostawiam u nich miedzy 180 a 220 euro
i mam karte sklepu i widza ze to mleko od nich ale sie nie zgodzili
wszystkie kolezanki maja dzieci z grudnia tak jak ja ( 21 i 29) a trzecia z marca wiec tez juz rok i takie melko ich nie interesuje. a mnie szlag trafia bo raz ze 65 euro w smieci to jeszcze nie mam anwet komu dac i chyba zostaje je wystawic pod smietnik.
nienawidze wyrzucac zywnosci a juz w szczegolnosci chleba... no ale boje sie kontynuowac na tym mleku bo ono ma mniej zelaza i wpania i maly powienien juz pic mleko 3, czyli te po roku.... a ze pije tylko 2 butelki dziennie to jakbym konczyla te puszki to by zeszly z 2 m-ce... wiec poltora roku prawie bedzie mial...
wkuta!!!!
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry