reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo naszych dzieci :)

ło piwonia ty to masz dobrze!

mi pewnie nie będzie miał kto zostawać z dzidziusiem

chyba że nianie sobie znajdę,sama byłam nią kiedys więc wiem jak szukać takiej dobrej,ale....z drugiej strony jak zostawić dziecko z obcą osobą?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
piwonia mi tez się wydaje że dam rade,w razie czego mam męża przecież,ale moja mama i tak uparcie twierdzi że wpadnie do Paryża na miesiąc jak urodzić będę miała,mnie to nawet cieszy!
 
no właśnie mąż do pracy a my sobie bedziemy buszować po parkach:)i nie będę siedzieć sama,i ktoś pomoże domek ogarnąć:)i ciasto upiec i obiadek ugotowac:)

wiesz moja mama to jak koleżanka,tylko ona ze słuzby zdrowia jest i czasem lekko przesadza wg mnie,jak to lekarze też robią,a tu się leczy inaczej niz w Polsce!a ona sie nie może do tego przekonać,inne korzenie i inne szkoły pokończyła niz ci doktorzy:)

ale i tak jest kochana:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja jeszcze naszemu szkrabowi, nic nie mowie, oczywiscie ma zakaz skaknia po mamusi, na rekach tez go nie nosze- nieraz to mam problem, bo jak sie budzi marudny,czy cos sie stanie i placze to ciezko jest wytlumaczyc dwutatkowi, ze go nie moge podniesc, staram sie mu wciskac, ze nie mam sily, albo ze jest ciezki i tylko tatus go moze podnosic, gdyby uslyszal, ze nie moge go nosic bo w brzuszku nosze dzidzie to pewnie uslyszalabym ''nie lubie dzidzi'',a nie chce zeby czul sie odtracony juz od poczatku.
 
ja jeszcze naszemu szkrabowi, nic nie mowie, oczywiscie ma zakaz skaknia po mamusi, na rekach tez go nie nosze- nieraz to mam problem, bo jak sie budzi marudny,czy cos sie stanie i placze to ciezko jest wytlumaczyc dwutatkowi, ze go nie moge podniesc, staram sie mu wciskac, ze nie mam sily, albo ze jest ciezki i tylko tatus go moze podnosic, gdyby uslyszal, ze nie moge go nosic bo w brzuszku nosze dzidzie to pewnie uslyszalabym ''nie lubie dzidzi'',a nie chce zeby czul sie odtracony juz od poczatku.
ja w takich sytuacjach starałam sie usiaść i przytulać ,żeby nie czuło sie odtracone
 
ja też staram się tłumaczyć żeby po mnie nie skakał i nie nosić go - zresztą tego jest uczony już bez względu na ciąże że nosi ewentualnie tata albo dziadek - mama i babcia nie dają rady - chociaż teściowa mu oczywiście ustępowałą a potem się ruszać nie mogła - na własne życzenie !!!
w końcu w ubraniu to on ponad 15 kg...ale tyle co go czasem podnieść gdzieś podsadzić/posadzić, na chwilę podnieść, żeby przytulić czy np buty ubrać itp to sobie pozwalam - myslę że przy prawidłowej ciąży i prawidłowym podnoszeniu to nie jest ryzyko...

no a co do reakcji na dzidize to naprawde nie mam pojecia co bedzie - bo on niby ciągle że brata ale naprawdę nie rozumie co to znaczy, nawet nie mam słuchajcie w rodzinie na kim mu wytłumaczyć, jedyna kuzynka która ma dwoje dzieci i z którą mam kontakt to ma te dzieci juz duże - chyba nie bardzo by to do niego przemówiło, ciężko byłoby przełożyć na to że będzie on i mała dzidzia - także na razie to dla niego abstrakcja :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry