reklama
viv łyżeczkę płaską masła
Gurek łyżeczka starczy kaszy jeżeli mówimy o zwykłej mannej kaszy
zauważyłyście ze na słoiczkach są inne terminy podawania np. brokuł niż w tabelce od sieczuni
czyli słowem trzeba dać się na intuicję
no ale współczuję młodym mamo bo przez to często mają galimatias w głowie, a wiadomo co pediatra to tez inna teoria
Gurek łyżeczka starczy kaszy jeżeli mówimy o zwykłej mannej kaszy
zauważyłyście ze na słoiczkach są inne terminy podawania np. brokuł niż w tabelce od sieczuni
czyli słowem trzeba dać się na intuicję
no ale współczuję młodym mamo bo przez to często mają galimatias w głowie, a wiadomo co pediatra to tez inna teoria
Ostatnia edycja:
No właśnie dziś zapytałam i będę się tego trzymać co mi powiedział.. super ten lekarz i sam ma małe dzieci, a to też ważne......
Więc:
- do skończenia 6 miesięcy tylko pierś
- jako pierwsze: marchewka, jabłko, ziemniak, kukurydza i ryż
- z glutenem czekamy do skończenia 10 miesiąca........by nie wywoływac niepotrzebnie alergii.....
Jak najdłużej karmimy piersią, min. rok.
Więc:
- do skończenia 6 miesięcy tylko pierś
- jako pierwsze: marchewka, jabłko, ziemniak, kukurydza i ryż
- z glutenem czekamy do skończenia 10 miesiąca........by nie wywoływac niepotrzebnie alergii.....
Jak najdłużej karmimy piersią, min. rok.
Kinderek, a wszędzie, gdzie czytam, jest napisane, że gluten nie wcześniej niż w 5. mcu i nie później niż w 6., bo wtedy najłatwiej da się wychwycić (nie umiem innego słowa teraz znaleźć;-)) celiaklię. i bądź tu mądry...
Lopop, masz rację, ja już mam problem co i jak podawać
Lopop, masz rację, ja już mam problem co i jak podawać
Też czytałam i dlatego zapytałam wczoraj Kasiu..no i on jakoś to powiedział, nie potrafię przytoczyć tych słów.....coś o wywoływaniu uczulenia i zwiększaniu dawek czy porcji....nie pamiętam...ale faktycznie kiedyś tak było.....mnie też tak w szkole uczono i ja chyba nie będę kusić i tak wprowadzę.....tak samo ryż się wprowadzało dopiero w 9 miesiącu.....ja tak z Klaudią jeszcze robiłam i wiecie co.....chyba wyciągnę moje książki z pediatrii i je będę używać....Klaudia nie ma żadniutkich alergii, problemów z trawieniem itp., a Karola niestety mimo karmienia piersią do roku, karmienia wg nowszych schematów jest alergikiem.....buuuuuuuu i weź tu bądź mądry człowieku.....
Coś w tym jest, Kinderku, bo moja Mama, też pielęgniarka, wprowadzała nam cokolwiek na podstawie jakiejś swojej mądrej książki z pediatrii i nie mamy z bratem żadnych alergii pokarmowych. Swoją drogą, ciekawe to, że kilka lat temu były całkiem inne zasady niż teraz...
Wczoraj zajrzałam na strone bobovity, i są tam kaszki po 4. mcu, ale bezglutenowe. Zawierające gluten są dopiero po 6. mcu. To po co piszą, żeby już go wprowadzać?... Ech...
Wczoraj zajrzałam na strone bobovity, i są tam kaszki po 4. mcu, ale bezglutenowe. Zawierające gluten są dopiero po 6. mcu. To po co piszą, żeby już go wprowadzać?... Ech...
ja już na głównym wątku pisałam ze ja wprowadzałam synowi gluten w4/ 5 miesiacu i nie ma alergii a siostra swojemu 4letniemu synowi wg nowych zasad i ma
moja babcia wprowadzała tak i mama jak ja i co każdy jest zdrowy więc ja będę postępować wg "starych" zasad
ja akurat nie pamietam tylko banana jak wprowadzałam
moja babcia wprowadzała tak i mama jak ja i co każdy jest zdrowy więc ja będę postępować wg "starych" zasad
ja akurat nie pamietam tylko banana jak wprowadzałam
reklama
Podziel się: