Olisia - żeby nie głupieć to polecam wybrać jeden schemat i trzymać się tylko tego. wszystkie zmiany w nim będziesz wprowadzać instynktownie, z własnego doświadczenia, które szybko złapiesz przy córce.
kugela - po4m zaczynasz od pojedynczych warzyw/owoców. proponuję zdecydować co ile dni wprowadzasz nowy składnik. np 3. i po 3 dniach np marchewki, jabłko i kontynuacja marchewki, później np dynia i kontynuacja marchewki i jabłka. mięsko od 5m, więc za ten pierwszy miesiąc większość warzyw i owoców wprowadzisz. później mięsko z warzywami, które były poprzednio i kontynuacja owoców. Kaszki, kleiki równo z warzywami, ale np rano i wieczorem, a warzywa i owoce na "obiad/podwieczorek".
2 dni temu Hanusia miała problemy brzuszkowe - 3kupy w przeciągu 3h i to rzadkie, nic poza tym, dziecko pogodne, więc wysłałam Miśka po kleik ryżowy. zrobiłam na wodzie (zalecienie ze szpitala przy biegunce Bartka w tym wieku) i dawałam łyżeczką. Hanusia wypluwała, albo.. powodowała odruch wymiotny. Misiek mówi - daj jej z mlekiem - na 150ml mleka dałam jedną miarkę kleiku, Hanusia wypiła 20ml i koniec:/
w ciągu dnia wypiła rano 30, 20, 90, 30 i na noc 10. dodam, że samego mleka, bo z kleikiem nie chciała później w ogóle. kupy już w ilości 1 choć rzadka, więc daję sobie spokój z nowościami, poczekam tak jak planowałam.