reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

MIchas piastki wklada do buzi od dawna i to jest znak ze czas na cyca ;-) spi w lozeczku ale po kilku probach polozenia go dopiero zasypia, terrorysta maly umie wymusic wziecie go na rece, no i nie wystraczy go tzrymac i przytulac (w zasadzie nei przepada za przytulaniem, chyba dlatego ze ma wtedy ograniczone ruchy i pole widzenia), tzreba go kolosyc jakby na hustawce, od tego rece mam juz do kostek :baffled: poza tym jak go klade na ramieniu do odbicia to wyprstowuje sie jak struna i glowe zadziera wysoko, na brzuszku gorzej mu to idzie ale cwiczymy codziennie :-) umie sie juz obracac z pleckow na boczek i odwrotnie, ostatnio tak jak Robercik tez jak mu sie da place to podciaga sie do gory ;-) a no i namietnie wywija nogami, jak lezy to wygada doslownie jakby na hulajnodze jedzil, raczki wyciagniete do przodu w piatki i jedna noga lata jakby sie od czegos odpychal :-) zabawnie to wyglada ;-) smieje sie duzo i zaczal gruchac (narazie dosc niesmialo), po ziewaniu wydaje smieszny pisk, aha i strasznie glosno ssie cyca :-) dyszy, zieje, mruczy, chrapie ;-)
 
reklama
Moja malinka ostatnio nauczyła się, że jak się leży samemu w łóżeczku to nie trzeba się drzeć jak opętaniec, tylko można sobie pogadać, albo pobawić się łapkami:tak: :-D potrafi tak z pół godziny sobie leżeć- nie opowiem, jaka to ulga dla naszych rąk i uszu:-D
 
Xandii moja babcia nazywała mnie MALINKA :-)

Jeremi też poleciutku odkrywa frajdę pchania piąstek do buzi i ślini się i cmoka głośno :-)
a mówi takie zlepki jak:
łuuuuu (na widok cyca)
ełłł (fajnie) czasem wychodzi mu z tego ełk :laugh2:
oraz bliżej nieokreślone aga, aba, gu, gi itp.
 
MariaOla- niedługo będzie na widok cycka mówić łuuuu! i pogwizdywać:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D a malinka jakoś samo mi wyszło, ale to takie fajne nazwanko....
 
Moja malinka ostatnio nauczyła się, że jak się leży samemu w łóżeczku to nie trzeba się drzeć jak opętaniec, tylko można sobie pogadać, albo pobawić się łapkami:tak: :-D potrafi tak z pół godziny sobie leżeć- nie opowiem, jaka to ulga dla naszych rąk i uszu:-D

moja Laura tez to ostatnio odkryla ze w dzien tez w lozeczku moze byc calkiem fajnie ,bo w nocy spi w nim ladnie juz od dawna :tak:
na brzuszku tez jej sie podoba dopoki ma sile glowe unosic a potem zaczynaja sie nerwy:laugh2:,piastka laduje do buzi i pomlaskuje i umie sie z pleckow na boczek przewrocic,przy odbijaniu tez sie naciaga i glowy nie polozy za nic w swiecie,no i chrapie w nocy:-)
 
reklama
Do góry