kakakarolina
Fanka BB :)
Cornelka gratki dla Leosia. Pamiętam jak usypianie zamienia się w koszmar wraz z opanowaniem nowych umiejętności. Maks w środku nocy siadał albo wstawał jak się wiercił i o spaniu dalej nie było mowy. Olisko spi na brzuchu to nie mamy tego problemu.
A u nas coś ruszyło. Po dwóch miesiącach bez umiejętności co chwila cos nowego. Siedzi już stabilnie, siega po zabawki i wraca zaznaczam jako opanowane. Pozycja do raczków opanowana i coraz więcej (czyt 3-4
) ruchy naprzemienne. Pełzanie usprawnione da się dojść do zabawki. No i gada mama od rana do wieczora :-) jestem w szoku bo Maks tak nie gaworzył. Tylko jakieś bulgoty wydawał.
A u nas coś ruszyło. Po dwóch miesiącach bez umiejętności co chwila cos nowego. Siedzi już stabilnie, siega po zabawki i wraca zaznaczam jako opanowane. Pozycja do raczków opanowana i coraz więcej (czyt 3-4
) ruchy naprzemienne. Pełzanie usprawnione da się dojść do zabawki. No i gada mama od rana do wieczora :-) jestem w szoku bo Maks tak nie gaworzył. Tylko jakieś bulgoty wydawał.
Ostatnia edycja:

ogólnie teraz chyba idzie intelektualnie, bo ruchowo żadnych umiejętności nowych, ale mąż jej wczoraj dał dwie łyżeczki i pokazał, że można walić jedną o drugą, dziecko zahipnotyzowane waliło pół h, bardzo z siebie zadowolona była, no i małpka (