reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozwoj i postepy naszych dzieci.

LOKA ja miałam cc ale w 36tygodniu.Różnie można to tłumaczyć,może nie donoszona a może dlatego że była ułożona miednicowo i podobno bardzo poskręcana w brzuszku.Najważniejsze żeby wyćwiczyć i bedzie git.Trzymam kciuki żeby u Was obyło się bez rehabilitacji:tak:
 
reklama
Loka ja CC ale w 40tc i zaczełam naturalnie ale z braku postępu porodu zrobili CC. Ale np starszego rodziłam w 42tc SN i on tez miał słabe napiecie ale u niego to dopiero zauważył lekarz pózno bo cos ok 10 mies gdy nie chciał przekrecac mi sie na jeden bok. I przez to tez pózno mi wstawał i zaczął chodzic bo dopiero w 15 mies chodził. Chodziłam z nim rehabilitowac sie 1 tygodniowo i pomogło.
 
My zaczynamy od 7lipca rehabilitacje to bede w stanie zobaczyc co sie zmienia...
Na razie zacisniete raczki często tak jak u was.
 
Asia w szpitalu miała zdiagnozowane wzmożone napięcie mięśniowe, wtedy położona na brzuszku bardzo mocno podnosiła główkę - na tamtym etapie nie powinna była tego umieć. Z czasem się zmniejszyło, teraz podnosi ale bardzo niewiele, a przeważnie położona do ćwiczenia na brzuszku szybko się zniechęca (ale spać bardzo lubi). Lubi sięgać po np. moją bluzkę w paski czy kocyk zawieszone na brzegu łóżeczka, łapie, przesuwa, ściąga. Grzechotek sama z siebie nie łapie. Do buzi pakuje tylko to co ma w pobliżu - rękę, pieluszkę, kocyk i tylko wtedy kiedy ma chęć na ssanie. A dzisiaj pierwszy raz zainteresował ją dzidziuś po drugiej stronie lustra:) Wcześniej ignorowała to co tam widziała, dzisiaj zaczęła się do siebie uśmiechać i coś tam do siebie wesoło gruchać.
 
Kurcze, zmartwiłam się trochę, jak poczytałam, co tu piszecie. Moja ma ciągle piąstki zaciśnięte, nic chwycić nie umie oprócz pieluszki. Muszę się lekarki spytać o poradę, jak pójdziemy się szczepić w przyszłym tygodniu.
 
Kurcze, zmartwiłam się trochę, jak poczytałam, co tu piszecie. Moja ma ciągle piąstki zaciśnięte, nic chwycić nie umie oprócz pieluszki. Muszę się lekarki spytać o poradę, jak pójdziemy się szczepić w przyszłym tygodniu.

Patuska podpytac zawsze nie zaszkodzi ale nie zamartwiaj sie. Kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie i jesli tydzien pozniej zacznie cos robic co powinno tydzien wczesniej to tez nic zlego. Wazne jest zeby jednak pozniej nie obudzic sie z reka w nocniku bo przychodzi czas na raczkowanie a Maluch nawet sie nie garnie. Jestem troche przewrazliwiona w tym zakresie bo mam kolezanke ktorej Córka ma juz 10 miesiecy i zaczela chodzic ale na wyprostowanych nogach i poszli z tym do lekarza. Okazało sie ze ma napiecie i cos tam jeszcze i teraz nie moze siadac ani chodzic, maja piekło bo dziecko sie garnie a oni musza pilnowac zeby tego nie robila. Dlatego ja tak bacznie obserwuje Malucha, cwicze z nim i sie bawie by pobudzac rozne osrodki :) ale jestem pewna ze to lekka przedsada :)
 
U nas jest tak że Hubert nie przepada za leżeniem na brzuszku, czasem jak się zapomni to nawet pół godzinki wytrzyma ale przeważnie jest to max 5 minut i fik na plecki, ale jak już leży to ładnie wysoko trzyma główkę. Jak leży na pleckach to próbuje chwytać stópki i turla się na boczek albo kręci po całej macie 360 stopni. Z chwytaniem zabawek jest gorzej próbuje ale nie wychodzi :-p dzisiaj chciałam mu włożyć gryzak do rączki bo dziąsełka chyba dają o sobie znać to po sekundzie go wypuścił. Jedyna rzecz którą uwielbia miętosić to jego pieluszka.

Śmieje się do wszystkich ostatnio byłam z nim na uczelni i cały czas czarował wszystkie koleżanki uśmiechem.
 
Ja się tyle naczytałam Waszych wpisów o tym napięciu, że sama zaczęłam coś dostrzegać u juniora......
Byłam dziś na szczepieniu i...pediatra powiedziała, że mamunia lekko przesadza:-D:-D

P.S. zabawkę dziś chwycił pierwszy raz, pogryzł przez chwilę i podziękował-raczki lepsze:-D
 
U nas obroty z brzucha na plecy coraz czesciej doskonalone. Na brzuchu podkurcza tez nogi pod siebie i probuje sie odpychac!!! No i dzisiaj zauwazylam ze wlasnie lezac na brzuchu probuje zlapac lezaca przed nim zabawke i nawet mu sie to kilka razy udalo. Ewidentnie robil to swiadomie. Za to jak mu pokazuje zabawke jak lezy na plecach to nie jest zainteresowany lapaniem. Ale jak mu wloze w raczke to potrzyma troche i nawet raz do buzi trafil. Zaczyna dostrzegac tez ze ma nie tylko raczki ale tez nozki i lapie sie czasem za kolanka. Przekreca sie na boczki i kreci w kolko. Krotko mowiac nie moge go juz zostawiac samego na lozku.
No i smieje sie juz w glos :-) dzisiaj rechotal sie jak Tymek latal wokol niego z roznymi grzechotkami i misiami.
 
reklama
Żeby nie było, że u nas wszystko na minus, to Emma już pięknie chwyta dłońmi rzeczy. Szczególnie lubi trzymać swoją miękką grzechotkę

Lamaze Contrast Panda Rattle: Amazon.co.uk: Baby

I z upodobaniem albo ja zjada albo wali się bez szkody po głowie ;-)
Mamy też za sobą pierwszy śmiech, na razie dwa razy ale nie dziwota skoro mała większość czasu jest wkurzona.
I w niedzielę po raz pierwszy sama podciągnęła się do siadania. leżała u mnie na kolanach oparta o mój tułów i bawiła się moimi rękami, po czym sama pracując brzuchem i balansując nogami usiadła. I tak to polubiła, że teraz nic tylko by siedziała:-D. Na dodatek odkryła że dosięga na siedząco stóp i nic tylko by przy nich dłubała:-)
Natomiast dalej nie lubi leżeć na brzuchu. Sama się przewraca na niego po czym po pół minuty jest awantura.
I nie potrafi się przekręcić spowrotem na plecki:-(. A chyba już powinna umieć?
 
Do góry