reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwoj i postepy naszych dzieci.

U nas jesteśmy daleko w tyle z rozwojem ruchowym,niby neurolog tylko ten przykurcz stwierdziła ale z czasem widzę ze ona ma chyba napięcie mięśniowe,rączki zacisnięte,nic nie łapie tylko wpycha do buzi,nie przewraca sie a głowa leci w lewa stronę,duużo śpi a to podobno też przypadłość napięcia.W czwartek mamy szczepienie,zobaczymy co pediatra powie.
 
reklama
U nas tak:
gadanie duzo bardzo duzo az sie zaczynam bac:-p
lezenie na brzuszku jak ma dobry humor pare minut ale ogolnie nie lubi ale glowke dzwiga,na raczkach trzyma glowe sztywno.
raczki w buzi,dzisiaj dalam jej gryzaczek ladnie chwycila i do buzi bardzo jej sie to podobalo.
wodzi wzrokiem za mna i bratem:)
rozpoznaje mleko:-D na widok butelki umiech od ucha do ucha:tak:
i widze ze faktycznie duzo szybciej sie rozwija niz jej brat.
 
Oskar zmienia sie wlasciwie kazdego dnia... Az mi momentami szkoda ze tak szybko...
Aktualny stan umijetnosci to trzymanie samodzielnie glowki, lapanie zabawek i pakownie ich do dzioba ;) Gadanie prawie non stop, ssanie kciuka i piesci i smianie sie pelna gebusia do wszystkich, choc w szczegolnosci do mamy :) Przyznam szczerze ze dwie "umiejetnosci"ktore mnie szczegolnie ciesza to przesypianie nocy (od dwoch tygodni jest jedna 10 minutowa pobudka na jedzenie ok 5ej rano i spanie dalej do 9) i to ze nawet jak sie wczesnie obudzi to potrafi 2h lezec spokojnie w lozeczku i sam sie bawic. W ciagu dnia jest podobnie, ma momenty ze sie nie da pozbawic towarzystwa, ale co najmniej kilka razy dziennie bawi sie calkiem sam i mu to nie przeszkadza :)
 
Dziecko dziś sprawiło, że matce kopara opadała - jeszcze wczoraj położona na brzuchu ryła nosem o koc, a dziś głowa wysoko, opiera się na rączkach, kilka przewrotów na plecki zaliczyła:szok:. Odpowiednia motywacja zadziałała - robotnicy wiertarką hałasowali i tak dzielnie walczyła, że źródło hałasu zlokalizować, że zapomniała, że jej główki dźwigać nie chce:-)
 
Magda - to prawda - zaskakujące są te nasze maluszki, szybko się rozwijają i są coraz bardziej ciekawe świata :-). Emma też jednego dnia położona na brzuchu darła ryjka i szorowała pyszczydłem po kocu a następnego pięknie podniosła się na rękach i trzymając głowę wysoko z zaciekawieniem oglądała świat z nowej perspektywy :-) Cieszę się, że udało mi się uchwycić ten moment na zdjęciach :-)
 
U nas jesteśmy daleko w tyle z rozwojem ruchowym,niby neurolog tylko ten przykurcz stwierdziła ale z czasem widzę ze ona ma chyba napięcie mięśniowe,rączki zacisnięte,nic nie łapie tylko wpycha do buzi,nie przewraca sie a głowa leci w lewa stronę,duużo śpi a to podobno też przypadłość napięcia.W czwartek mamy szczepienie,zobaczymy co pediatra powie.

u nas tez jest napiecie ale neurolog powiedziala ze nie jest zaawansowane i narazie kazala nosic inaczej. Troszke efektów widac ale boje sie ze bedziemy miec problem z siadaniem - Maly wcale nie dzwiga główki. Czy wasze dzieci juz dzwigaja główke? w jakich sytuacjach?
Narazie do raczek sam nic nie bierze, piastki róznie - czasem zacisniete a czasem otwarte, z lezeniem na pleckach nie mamy problemów :) az za bardzo dzwiga główke :)
 
L-oka to u nas tak samo. napięcie jest, głowka na lewo leci, przez to ciagle jest skrzywiony jak literka C, w łózeczku ciagle na szczebelkach lezy. Na brzuszku chwile polezy a że głowki jeszcze nie unosi to za chwile jest płacz. Raczki pcha do buzi owszem, gaworzy, usmiecha sie ale mało, jego brat to pamietam ze juz nawet głosno smiał sie a ten tylko lekki grymas robi. Wodzi tez oczkami za nami albo jak mu pokazuje zabawki.

Do neurologa idziemy za 2 tyg zobacze co powie, czy tez wystarczy inaczej nosic czy jednak juz jakas rehabilitacja.
W nocy budzi sie co 2 godz, a pobudka taka dłuzsza to ok 7 rano, ale moze dlatego ze codziennie tak go budziłam jak jezdzilismy do przedszkola i juz sobie zakodował ta godz.
Sam nie poleży, ciagle raczki i raczki, w leżaczku ok 5 min posiedzi.
 
LOKA a jak ma zaciśnięte piąstki to kciuk schowany do środka czy na zewnątrz?bo do środka to niby o napięciu świadczy,ale to neurolog kazała rozmasowywać w środku rączki i wyciągać tego palucha na zewnatrz i ma samo przejść.dzisiaj rehabilitantka trochę ja wymęczyla i stwierdzila że ma bardzo słabe mięśnie brzucha i barków,ale po dzisiejszych ćwiczeniach zaczęła dzwigać ładnie główkę na brzuchu ale leci dalej na lewą stronę,jeszcze daleka droga przed nami,na pewno będzie pozno siedzieć bo już jest do tyłu z rozwojem ruchowym.
Ale twój ma jeszcze czas,moja urodziła sie z drżeniem męśniowym,lekarze wciskali ciemnote że to nic nie szkodzi,nie ma wpływu na nic a jak poczytałam to każde dziecko z drżeniem wymagało rehabilitacji.
 
Milenka mój tez zaciska piąstki ale zobaczyłam że kciuk na zewnątrz, ale nie chce jeszcze nic chwytac do raczki, próbowałam sama mu wcisnąć ale wypuszczał, nie rozumie jeszcze ze ma trzymać;) A mam zdjecia jak starszy jak miał 2 mies to sam juz trzymał grzechotki i nawet pilota od TV:)
 
reklama
ehh.. u nas kciuk zlozony w taka fige :) najpierw do srodka a potem na zewnatrz..
w raczkach tez nic nie trzyma jeszcze, obawiam sie ze tez pozniej sie rozwinie ruchowo

oliwia, milenka a Wy rodzilyscie sn czy cc?
 
Ostatnia edycja:
Do góry