reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwoj i postepy naszych dzieci.

Edysiek tak jak piszesz oprócz domku lubi obserwować przyrodę :) ale myślałam że to jeszcze wcześnie na takie zainteresowania więc jak nie tylko u mnie to już jestem spokojna :happy2:
 
reklama
Moje dziecko zaczęło dzisiaj przeraźliwe piszczeć co baaaaardzo mu sie podoba. Pisk na przemian ze śmiechem :) a matce uszy więdną :D


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
mika moj tez czasem popiskuje, ale zaczał sie smiac tak smiesznie :) no i chyba mamy skok bo jest marudny jak nie wiem, mam nadzieje ze tym razem to skok a nie zabki :)
 
Kolejny etap nam się zaczął młody recholi się na głos i jak tylko da mu się palce to siada! leci do przodu jeszcze ale wykorzystuje każdą szansę kiedy da się usiąść. Jak do kładę w rogalu np. do jedzenia to tak ciągnie do przodu że szok, jak go trzymam na kolanach to musi siedzieć bo inaczej jest krzyk.:-) a na brzuchu dalej dłużej jak 5minut nie poleży :confused2:
 
Kolejny etap nam się zaczął młody recholi się na głos i jak tylko da mu się palce to siada! leci do przodu jeszcze ale wykorzystuje każdą szansę kiedy da się usiąść. Jak do kładę w rogalu np. do jedzenia to tak ciągnie do przodu że szok, jak go trzymam na kolanach to musi siedzieć bo inaczej jest krzyk.:-) a na brzuchu dalej dłużej jak 5minut nie poleży :confused2:

U nas dokładnie to samo :) Dodatkowo wczoraj Olo zaczął pełzać - gdyby do ruchu nóg dołożył jeszcze ręce to raczkowałby jak nic! A, no i jak się wczoraj zagadałam to posadziłam go sobie na kolanach i siedział chwilę sam, bez jakiejkolwiek mojej pomocy.
 
Dołączę się do mam dumnych z postępów dzieci, bo u nas jest podobnie. Julek już się śmieje w głos, pełza przemieszczając się po całym łóżku, jak go trzymam na kolanach to siada sam bez pomocy (choć na to staram się mu za często nie pozwalać), pięknie się przekręca na boki i z brzuszka na plecy, no a leżąc na brzuchu podpiera się na wyprostowanych rękach.
 
Agunia gratulacje widzisz Julek jest nie duży ale jaki spryciarz z niego :-).

Hubert też się przemieszcza ale leżąc na plecach :-D:confused: brzuszkowanie dalej ćwiczymy bo nie za bardzo lubi.
 
Dziewczyny czy wasze dzieci od razu zalapaly obracanie z plecow na brzuch na dwie strony.? Bo viki umie tylko na jedna I na dodatek zawsze zostaje jej reka pod brzuchem I nie umie sobie poradzic zeby ja wyciagnac:-(
 
Niunia - na moje oko jeszcze ma sporo czasu. Misiu to mi się obraca bardzo rzadko - tylko jak mu się coś pomyli przy próbach czołgania ;-) i pamiętam że Oliwii zostawała rączka. Lekarka poradziła tylko żeby dziecko zachęcać po przesunięcia rączki, ale nic na sile. I po jakimś czasie się nauczyła :-)
 
reklama
Do góry