Edysiek
odkrywca
Mojej też to obracanie ciągle topornie idzie, na razie tylko w jedną stronę potrafi.
Za to nauczyła się już zjadać swoje nóżki

W ogóle często wspomaga się nogami jak nie może sobie rękami poradzić np. na leżaczku nie dosięga jeszcze rączką do tego uchwytu gdzie się włącza muzyczkę, za to potrafi to zrobić nogami
Chyba to moje dziecko ma coś wspólnego z małpką 

Za to nauczyła się już zjadać swoje nóżki


W ogóle często wspomaga się nogami jak nie może sobie rękami poradzić np. na leżaczku nie dosięga jeszcze rączką do tego uchwytu gdzie się włącza muzyczkę, za to potrafi to zrobić nogami
Chyba to moje dziecko ma coś wspólnego z małpką 



lezenie na brzuszku jest ok,raczki nauczyla sie wyciagac ale obracac z brzuszka na plecki jeszcze nie umie. duzo gada,chwilowo proby wkladania nog do buzi odeszly na bok.