reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaczków

reklama
A igor trzyma już zupełnie świadomie gryzako-grzechotkę, kiedy mu ja podaję łapie w dłonie oglada ją ze wszystkich stron po czym gryzako-grzechotka i tak ląduje w buziaku.
 
U nas jest świadoma walka z butelką ;-)A raczej ja walczę z chłopcami, żeby się nią nie bawili w trakcie jedzenia, bo jak wypadnie to jest ryk ;-)
Catedra, gratuluję ugryzienia ;-)
 
Dziweczyny, jak czytam wasze posty to zaczynam się martwić....moja majka ma już ponad 3 miechy i wcale w głos się nie śmieje a do dźwigania się do siadu też się nie rwie, może raz czy dwa próbowała.......Myślicie że coś nie tak z nią?
 
Gemelo u nas też tak jest igor bawi się butelką, przy każdym karmieniu musi łapami machać....w butelke wali jak szalony...ciężko jest....:dry:
 
Ania, najlepiej o to spytać pediatrę. Ale na Twoim miejscu bym się tak bardzo nie przejmowała. Maxio zrobił mi prezent na urodziny i wtedy się dwa razy przewrócił z brzuszka na plecki po czym przestał to robić (już prawie miesiąc od tamtego wyczynu minął), a śmieje się w głos przede wszystkim jak się siostra z nim bawi. Do mnie się śmieje sporadycznie. Alex z kolei zaczął dopiero niedawno się śmiać w głos. Ale on z tych płaczliwych raczej. Więc nie porównuj za bardzo z innymi dziećmi, a jak masz jakieś obawy, to skonsultuj to raczej z lekarzem.
Luiza, ja mam problem z karmieniem nie tylko butelką, Mimo śliniaków wszystko dookoła jest też w marchewce, jabłuszku czy innych zupkach ;-) No ale coraz lepiej im wychodzi to trzymanie butelki, więc czekam jak na zbawienie kiedy w końcu sami ją będą trzymać bez krzyku, że wypadła ;-)
 
Dziweczyny, jak czytam wasze posty to zaczynam się martwić....moja majka ma już ponad 3 miechy i wcale w głos się nie śmieje a do dźwigania się do siadu też się nie rwie, może raz czy dwa próbowała.......Myślicie że coś nie tak z nią?
Tak ja pisze Gemelo nie przejmuj się tak bardzo.
Każde dziecko ma swój własny rytm, jedno najpierw będzie się głośno śmiało a drugie najpierw złapie grzechotkę.
Dla naszych dzieci każdy dzień to duży krok w odkrywaniu świata i swoich możliwości.
Pamiętaj nic na siłę. Na pewno niedługo Majka Cię zaskoczy :tak::tak:
 
reklama
U nas Asia wczoraj po kapieli przewrocila sie z pleckow na brzuszek a jaka zadowolona jak ja pochwalilam:-D oczywiscie usmiech od ucha do ucha i smiech w glos
 
Do góry