Izaa ja nie wiem na jakiej zasadzie to działa, ale u mnie jest podobnie z Kubą, mój mąż może siedzieć przed kompem, Kuba wtedy ładnie się sam obok niego bawi, a jak ja chcę tylko coś przeczytac czy poczte sprawdzić, to młody juz mi na głowie siedzi;-)![]()
Może czują respekt przed tatusiami

Coś mi się przypomniało. Na początku (hehe z 6 tygodni jak nic


) Amelka wisiała cały czas na cycu
, położna powiedziała mi, żeby ktoś inny niż ja wkładał ją do łóżeczka (zasypiała przy cycu). Powiem Wam, że to działało, jak ja ją wkładałam, to się od razu budziła, jak M. albo moja mama, to Amelka nie budziła się.


ale zauwazyłam,że naprawde ważne jest to gdzie się ją kładzie i co może sobie poobserwować. Wczoraj jej miejsce i gadżety podpasowały i chyba z 10 min tak się wypinała i wychylała na wszystkie strony,że aż smiać mi się chciało
i przesuwałam nim w różne strony , mała się śmiała i patrzyła a za chwile robiła to samo

zakończylam próby na 8smym smoku