reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rozwoj naszych maluszkow

my dzis poszlismy kupic mleko i hehe wyczysciłam cała półke sklepowa z bebika :-) dziwnie sie na mnie patrzyli jak jednym ruchem sprzatnełam 10 paczek do wózka :-)
 
reklama
Trasiu, ja miałam wagę aktualną Mieszka w 7 m-cu życia! Przybierałam b. powoli. A teraz jaka ze mnie normalna, dorodna kobitka:)) Twoja Marysia przybiera w swoim własnym indywidualnym tempie i dopóki pediatra mówi, że ok to się nie przejmuj. Nasz z kolei przybiera tak, ze pediatra łapie się za głowę a mnie rodzina pyta czy to przypadkiem nie za dużo. Ale ja się nie przejmuję- widocznie tak ma być. Jest tylko na cycu, więc o przekarmieniu nie ma mowy...
 
Dawno mnie nie bylo, a maly rozwija sie niesamowicie. W czwartek bylismy na szczepieniu -prevenar 13 i infanrix hexa, zaplakal chwilke i zapomnielismy o zastrzykach. Wazy 4900g, mierzy 56cm (przy urodzeniu - 2740g i 49cm) wiec bardzo ladnie. Co mnie troche przerazilo - od dwoch tygodni przewraca sie z brzucha na plecy, czasmi starczy mu kilka sekund. Pediatra byla w lekkim szoku, ale stwierdzila, ze w sumie mozna sie bylo spodziewac bo Elena byla tez bardzo rozwinieta. Alessandro uwielbia pozycje pionowa, glowe kladzie tylko jak spi. Jak sie kladzie na brzuchu to potrafi przemiescic sie o metr (nie moge go juz zostawiac na lozku na minute).
 
no to niezłego masz siłacza w domu hehe :) moj ładnie trzyma głowke jak go nosze, jak lezy na mnie to podnosi fajnie głowke tez i zauwazylam ze na przewijaku jak lezy to zaczyna sie na boki bujać :szok:
 
U nas ostatnio różnie. Generalnie brzusio dokłucza nam bardzo. Bywa , że kręci cały dzień i mała jest strasznie niespokojna. Po ostatnim weekndzie, który był istnym koszmarem wybraliśmy się we wtorek do lekarza - pediatry, gastroenerologa. Moja Iskiereczka ma niestety refluks, poza meczącymi nas kolkami. Dostaliśmy debridat, mamy zagęszczać mleko nutritonem, materacyk pod kątem i zrobić posiew moczu. Póki co stosujemy jedynie się do zaleceń z materacykiem (choć w kołysce w której śpi w nocy mamy tak od dawna). Od wtorku jest jakby lepiej tfu tfu dlatego wstrzymuję się z tym debridatem. W sumie dlatego, że w pracy farmaceuci powiedzieli mojem M, e u takiego maluch to mały jest sens podawania tego, dlatego, że nie ma jeszcze jakiś tam połaczeń między układem nerwowym, a pokarmowym. Ten lek przynosi zazwyczaj oczekiwane rezultaty u maluchów powyżej 3-go miesiąca, a nasz Natalia jutro kończy dopiero i JUŻ dwa. Nie chcę jej też za bardzo faszerować. A jak chodzi o nutriton to jest zabawa, bo musze odciagać trochę mleka zagęszczać, podawać butlą (mam calmę) a potem cyc. Wydaje mi się, że nie to bez sensu bo i tak to mocno się rozcieńcza jak dopija z cyca więc nie ma efektu. No i do tego mój mąż:no: naczytał się w necie, że może powodować zaparcia i bóle brzucha więc stanowczo protestuje żebym podawała to małej...:szok: oszaleć można...
 
setanko, my dostaliśmy receptę na debridat już w 12 dobie Hani, więc dziwie się że działa u dzieci powyżej 3 m-ca :eek: Przez 2 tyg dawaliśmy rano i wieczorem po 0,5 łyżeczki, a potem z obawy przed zakrztuszeniem moczymy w nim smoka i działa uspokajająco w momencie zlizywania, bo słodki. Dajemy wedle potrzeby przez cały dzień-bo ledwo kropelka sie utrzyma na smoku, to nas ratuje przy płaczu choć na moment. Sama teraz nie wiem czy dobrze że go stosujemy już 5 tydzień
 
reklama
mgordon też liznęłam i mi wcale nie smakował, ale Hania się przysysa do smoka straszliwie i jak go zamocze i podam to nawet dość znaczny płacz ustaje na moment - a ten moment jest zbawienny :zawstydzona/y:
 
Do góry