reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy i kopniaczki naszych maluchów

Oj nic mi nie mówcie o wypinaniu i przeciąganiu :( Ja mam cały lewy bok obolały od tego małego kościstego tyłka co mi się wypina pod żołądkiem... Aż się brzuch kwadratowy robi. Główka ciśnie szyjkę, tyłek ciśnie żołądek, nóżki maltretują wątrobę i prawą nerkę a słodkie kolanka i łokietki wychodzą pępkiem. A jak to wszystko ruszy na raz to płakać się chce. I oddechu złapać nie można bo już miejsca nie ma ;) A jeszcze mały upiorek jest niepocieszony jak mi macica twardnieje bo mu miejsce się kurczy i wtedy rozpycha się szczególnie. A że skurcze bywają już bolesne to mam meksyk. Ale niech się rusza na potęgę - przynajmniej zdrowy.

A w ogóle to czasem mam wrażenie, że mały ćwiczy oddychanie. Jak przykładam rękę tam gdzie ma plecki to czasem czuć taki delikatny ruch jakby właśnie klatki piersiowej w trakcie oddychania. Długo się zastanawiałam co to jest bo nie czuć tego jak tętno moje. Wiem, że dzieciaczki "oddychają" wodami żeby ćwiczyć ale żeby to czuć???
 
reklama
Kto wie Marzenka, może to to? W końcu są już duże a mają ledwie litr wód w brzuszku, więc łatwo wyczuć poszczególne części. W moim przypadku głównie dupsko i plecki ;-)

Zobaczymy Gosia które dziecko grzeczne i posłuszne, z podobnym terminem naliczyłam nas 4 :-) Robimy zakłady? :-D
 
Kto wie Marzenka, może to to? W końcu są już duże a mają ledwie litr wód w brzuszku, więc łatwo wyczuć poszczególne części. W moim przypadku głównie dupsko i plecki ;-)

Zobaczymy Gosia które dziecko grzeczne i posłuszne, z podobnym terminem naliczyłam nas 4 :-) Robimy zakłady? :-D
Ja też, ja też...
U mnie też te ruchy jakieś inne takie spokojniejsze, ale boleć nie bolą tylko czasem mam wrażenie że mały chce wyjść bokiem mojego brzucha a nie tam gdzie powinien...
 
Mój Synek od ponad godziny tak szaleje w brzuszku, że cały mi faluje, w pewnym momencie myślałam że aż od tych wygibasów trochę się posikałam ale okazało sie, że to był śluz taki bardziej płynny. Troche się wystraszyłam, że to może zaczynaja mi odchodzić wody.
 
Ktoś jeszcze po terminie został??
Mój Bąbel tak szaleje, że mnie aż jacyś obcy ludzie się w windzie na mój bebech gapili:szok::-D
 
Gosia ja zostałam z takim samym jak Ty terminem :tak: Na szczęście córcia też jest bardzo ruchliwa! Brzuch niemal bez przerwy faluje i wciska kończyny na boki. Skoro tak bardzo chciałaby się przeciągnąć to niech wyjdzie!
 
amandae, ja w ogóle nie pojmuje... Mój siedzi 14sty tydzień jak nietoperz- do góry nogami, i jeszcze nie chce stamtąd zwiać:szok:
No mówiłam- zaciął się jak nic;-) A ja już mam chyba na całe życie dosyć malinowego wywaru, bleeeh :no:;-)
 
jA tez jestem po terminie miałam na 8 maja i nic ,mały od wczoraj jakiś spokojniejszy moze szykuje siły:-):-)
 
reklama
Do góry