reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ruchy naszych maluszków

Jak moj Kubus sie leni to wlaczam mu "Twist Contest" z Pulp Fiction i nie ma mocnych - zawsze zaczyna balety :)))
 
reklama
A wczoraj wieczorem jak sie polozylismy spac tez miał czkawke - tak chyba z 5 minut sie meczyl. A Piotrek do niego "Do góry rączki!" :D
 
Dobre!!! Moj dostal wczoraj czkawke na zajeciach w momencie kiedy pani robila nam na zakonczenie cwiczenia relaksacyjne!!! Z takim mocnym pukaniem jakos ciezko mi bylo sie zrelaksowac!!
 
hahah, a ja sie smialam wczoraj, bo Piotrek caly czas podczas tej czkawki trzymal reke na brzuchu - i zasnał :) Powiedzialam do kubusia, "Ukołysałes tatusia do snu, tak??"
 
hihi, a bo to raz takie sceny widziałam - tatus z ręka na wózku (mial nim bujać) chrapiący w najlepsze i dziecko gadajace do siebie z oczami jak 5 zł :))
 
Dalismy dzisiaj plame..mielismy sie obudzic rano..i dzwonic do lekarza....ale niestety,...budzik nie poskutkowal..obudzilismy sie o 15...:(.......to juz za pozno...moja lekarka juz nie przyjmuje...:/...ale Brian poruszal sie jeszcze wczoraj tak okolo 3...wiec chyba wszystko jest ok...po prostu chyba ma mniej miejsca i zleniwial...
 
Iwonko , u mojej kolezanki ktora jest w 32 tygodniu ciazy dzieje sie dokladnie to samo.
Przez 3 dni prawie wogole nie czula ruchow malej, a jesli juz sie cokolwiek ruszalo to bardzo bardzo delikatnie. Prawie nic.
Bardzo zdenerwowana pojechala juz w drugim dniu do poloznej,ktora ja zbadala i powiedziala,ze serduszko jest silne i bije normalnie ...i wyslala ja do domu .
Ale jak trzeciego dnia dalej sie nic nie dzialo to juz kazalam jej jechac do szpitala . Myslalysmy,ze moze mala sie zakrecila w pepowine ,ktora jej blokuje ruchy ....

No i wiesz co sie okazalo ? Ze jej coreczka ulozyla sie w pozycji miednicowej,czyli lezy wszerz a nie glowka w dol .
Do konca zostalo jakies 7 tygodni i jesli mala sama sie nie odwroci to trzeba bedzie robic cesarke . Ania wolalaby rodzic naturalnie .....no ale przynajmniej przestala sie martwic .
Wszystko jest jak najbardziej w porzadku i nie ma zadnego zagrozenia.

Tak wiec jesli nadal malo czujesz to dla wlasnego spokoju wybierz sie do lekarza.

Caluje ,pozdrawiam i przede wszystkim - nie martw sie !
 
reklama
Do góry