reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

charlene dawno Cie tu nie bylo...Fajnie ze zaczelas ukladac sobie zycie na nowo! Ale badz ostrozna bo z facetami to roznie bywa... Zreszta sama wiesz. Ja tez mialam takiego "znajomego", ktory przestal byc tylko znajomym ale chwilowo jest raczej nie fajnie... A tez mialo byc tak pieknie... No ale moze u Ciebie bedzie lepiej. Trzymam kciuki:*

gjosia dobrze ze juz po wszystkim i ze jakos wytrzymalas :)

przyszla mama welcome back:) koniecznie daj znac jak bedziesz miec chwile jak tam Michas i jak sobie dajecie rade!

A u nas maly kryzys... Mam bardzo malo pokarmu i Miki sie nie najada. Wiec za namowa poloznej zaczelam go dokarmiac sztucznym mlekiem. Bardzo chcialam tego uniknac ale niestety nie dalo rady. Caly czas byl rozdrazniony i krzyczal, wiec myslalam ze dokarmianie rozwiaze ten problem. Niestety pomylilam sie... Daje malemu najpierw jedna piers, potem druga a jak nadal szuka cyca to daje mu butle. Wypije z niej troche i znow zaczyna sie krzyk i szukanie cycka... Sama juz nie wiem o co mu chodzi;/ zachowuje sie jakby byl glodny ale nie chce jesc. I przez to wszystko nie chce spac. W dzien spi lacznie moze z 4 godz.... Czesto zasypia i po 5 min sie budzi i znow placz. I tak po kilka razy... Placze przez sen, bardzo sie wierci i jest niespokojny. Sama juz nie wiem o co chodzi:-( Moze popelnilam jakis blad...

po pierwsze odstawilabym sztuczne mleko;
po drugie - cieple oklady na piersi tutaj nie pomoga;
po trzecie - przeanalizuj co jesz;
napisz tez co pijesz, np na laktacje;
jak najczesciej przystawiaj malego do piersi - nawet niech teraz "wisi non stop" na cyckach;-), bo tylko tak mozesz zwiekszyc laktacje;
odstresuj sie troszke .... to sie unormuje;
mi to tez wyglada na kolki albo na nietolerancje laktozy - dziecko chce jesc, ale nie moze, bo zaraz go brzuszek boli i to jest takie bledne kolo; iczasami dziecku nie sluza herbatki na laktcje i koperki i inne rzeczy;
mozesz sprobowac stary bbabciny sposob, a nawet dwa: piwo karmelowe i/lub bawarka:-)

Marla - cesze sie ,ze napisalas; ja niestety tak zabiegana, ze nie mam jak usiasc i napisa Ci na priv; zreszta - tez mam ciezki okres ale z innych powodow niz Ty, wiec... poco mam Cie dodatkowo dolowac malo optymistycznymi wiadomosciami:zawstydzona/y:

Alicja - zawsze mozesz jeszcze cos dopisac do juz zaniesionego pozwu; dajesz jakby sprostowanie albo taki mini pozew; wiec... glowa do gory:-)

a ja dzisiaj rozmwaialm z prawnikiem i.... stwierdzil, ze sedzina raczej nie jest stronnicza:sorry:, ale baaaardzo szczegolowa i to moze byc na nasza korzysc:-p zobaczymy....
 
reklama
bezsenna ja wogole nie wiem co to znaczy miec twarde piersi bo niestety jeszcze takich nie mialam... od porodu sa miekkie... mysle ze mam malo pokarmu dlatego ze jak Miki troche possal i zaczynal sie denerwowac przy cycku to dusilam piers i sprawdzalam czy jest jeszcze pokarm ale niestety nic juz nie lecialo:-( moze rzeczywiscie to kolka... jutro przejde sie z malym do lekarza moze mi powie co mu jest. Bo troszke mnie juz to meczy :-(

anaaa no wlasnie pije herbatke laktacyjna, robie cieple oklady na piersi przed karmieniem.. ale za duzo to nie pomaga. Mam nadzieje ze to sie jeszcze jakos unormuje bo naprawde bardzo nie chcialabym dokarmiac sztucznym.

orchidea troszke spoznione zyczenia dla Jasia z okazji miesiecznicy:-) niech nam zdrowo rosnie maluszek:*
Ja mialam podobny problem mleko bylo ale dziecko dostalo kilka razy butle bo musialam zalatwic sprawy. No i wtedy dziecko zaczelo doceniac latwe zdobywanie pokarmu.
Przystwiaj czesto dziecko to bardzo wazne
ticker.php
 
Jak sdzicie jaki jest odpowiedna roznica wieku miedzy dziecmi bo mam w plnie drugie ale nie za szybko
ticker.php
 
dziewczyny mam pytanie, jutro musze zarejestrowac mala i teraz pytanie, dziecko jest ze zwiazku bez slubu, ale tata dziecka je uznaje, i chce dac nazwisko, czy my musimy jechac razem do urzedu ? czy moze tylko on? jak to jest bo wydaje mi sie ze w tym wypadku musimu razem...
 
Cześć dziewczyny:)
Ja dojrzewam do decyzji o samotności choć właściwie cały czas jestem sama.Niby mam chłopaka ale on mieszka we Francji i nie zapowiada się,żeby się tu sprowadził.Ja nie umiem mówić po francusku na tyle dobrze by pracować tam w zawodzie,właściwie niewiele umiem powiedzieć.
On akceptuje dziecko i chce się nim zajmować i opiekować,no i dawać kasę ale co do wspólnego mieszkania to raczej się nie porywa.
Ślubu nie będzie.

Przyłączam się do Was ,bo za duzo czasu siedze sama i łapie doły a to niedobre dla dziecka.
 
jeszcze nie samotna u mnie w mieście w ogóle trzeba w ciągu 14 dni zarejestrować dziecko.
I ojciec jeżeli jest i chce uznać musi jechać razem z Tobą,bo Ty musisz wyrazić zgodę na jego nazwisko :-).
 
dziewczyny mam pytanie, jutro musze zarejestrowac mala i teraz pytanie, dziecko jest ze zwiazku bez slubu, ale tata dziecka je uznaje, i chce dac nazwisko, czy my musimy jechac razem do urzedu ? czy moze tylko on? jak to jest bo wydaje mi sie ze w tym wypadku musimu razem...

juz się dowiadywałam o ten problem, bo mam taki sam. Niestety do urzędu muszą zgłosić się oboje rodzice dziecka z dowodami,jak najszybciej po urodzeniu.
Ojciec nie musi tylko wtedy gdy nie uznaje dziecka i nie daje nazwiska.
 
reklama
dziewczyny mam pytanie, jutro musze zarejestrowac mala i teraz pytanie, dziecko jest ze zwiazku bez slubu, ale tata dziecka je uznaje, i chce dac nazwisko, czy my musimy jechac razem do urzedu ? czy moze tylko on? jak to jest bo wydaje mi sie ze w tym wypadku musimu razem...
Tak musicie byc obydwoje w Urzedzie
024013950.png

ticker.php
 
Do góry