reklama
Brawo dla Danielka!!!
Karolek za to ostatnie dni ma strasznie ciężkie- każde usypianie w ciągu dnia to płacz, kazde przebieranie i jedzenie też
jestem z lekka wykończona , w nocy budził się kilka razy - wczoraj chyba ze 4 razy z płaczem, dziś- nie chcę zapeszać- przespał całą noc, mam nadzieję że już mu się te kryzysowe dni kończą!!! Bo w dzień jak zawsze zasypiał w łóżeczku to ostatnie dni albo z cycusiem (którego jeszcze przez pół godziny spania nie chciał puścić - jak mu zabierałam to się budził i w ryk!!) albo z wielkim płaczem - jak mamy nie było i nie było cycusia!!!
Karolek za to ostatnie dni ma strasznie ciężkie- każde usypianie w ciągu dnia to płacz, kazde przebieranie i jedzenie też
Fusiku - świetne wieści.
U nas Wojciach zasypia sam w łóżeczku, ale zauważyłam, że nie można go położyć za wcześnie, jak nie jest jeszcze bardzo śpiący, bo wtedy jest ryk.
A jak go się przetrzyma troszkę dłużej i on się naprawdę zmęczy zabawą to zasypia po trzech miauknięciach. Tak jak teraz:-)
U nas Wojciach zasypia sam w łóżeczku, ale zauważyłam, że nie można go położyć za wcześnie, jak nie jest jeszcze bardzo śpiący, bo wtedy jest ryk.
A jak go się przetrzyma troszkę dłużej i on się naprawdę zmęczy zabawą to zasypia po trzech miauknięciach. Tak jak teraz:-)
A jak go się przetrzyma troszkę dłużej i on się naprawdę zmęczy zabawą to zasypia po trzech miauknięciach. Tak jak teraz:-)
Farciara. Moj jeszcze meczy sie zabawa



aniasorsha
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Ze spaniem, to ja z Olka mam idealnie, no prawie... Zasypia sama w łóżeczku w 3 minutki bez żadnego jęknięcia, tylko w nocy ciągle ją trzeba karmić 2 -4 razy. Budzi się i wali nogami w przewijak - mama wstawaj - cyca chcę!! 
Ale od końca 7 miesiąca lekarka kazała jej dawać na noc kaszkę z połową żółtka, to może jak zapcha brzuszek, to będzie dłużej spała...
Ale od końca 7 miesiąca lekarka kazała jej dawać na noc kaszkę z połową żółtka, to może jak zapcha brzuszek, to będzie dłużej spała...
Klaudia to istny śpioch
- i tu bije wszytkich
..zasypia ok 20(po kąpieli) i tak do 22..a potem, na karmienie i od 22 do 6 ..takj więc sama w swoim lóżeczku przesypia całą nockę- ok 6 "nna śpiąco" do cyciusia na karmienie..i tak do ok 8-9..potem godzinka zabaw- zmiana pieluchy..i znou Klaudia idzie spac
..i tak do ok 11- 12..i na spacerek
- podczas którego zazwyczaj śpi
..choc bywaja wyjatki jak dziś
..wszystko ją interesowalo-szczególnie zakupy/prezenty;-)
reklama
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
Baśka u nas jest z usypianiem identycznie. Kuba od urodzenia zasypiał sam, bez żadnych protestów, a odkąd zaczął raczkować, to jakby diabeł w niego wstąpił
Usypianie wygląda tak jakby mu było szkoda czasu na spanie. Ciągła walka. dzisiaj już sie poddałam i znowu wróciłam do metod z "Uśnij wreszcie" bo nie chcę go zostawiać w takim stanie z teściową. Więc do 15 stycznia muszę go nauczyć znowu usypiać samemu
. Na szczęście z nocnym usypianiem nie ma problemów. tfu tfu tfu żeby nie zapeszyć


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 750
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 487
Podziel się: