mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
Oj dziewczyny, ja Was podziwiam i współczuję - Marcinek przez kilka dni wstawał o 6.30 i to mnie wykańczało... Normalnie śpi od 20 do 7.30 i w dzień od 12 do 14. A dzisiaj pobił rekord - obudził się o 9.30
Tylko że na moje nieszczęście ja i tak nie pospałam dłużej, bo szłam do pracy 

