reklama
Magda o szyjce mi nic nie mówił. W karcie mam wpisane szyjka:3 więc myślę że to prawidłowo. W sumie wszystko wyjaśni się za 3 tygodnie. mam wizyte 28 lutego. powiedzial ze zobaczymy czy jak poodpoczywam to się cofnie. jesli tak to wróce do normalnego trybu życia. A to zawsze jest tak ze przy łożysku przodującym szyjka sie skraca?
Madziara bardzo mi przykro myśl pozytywnie. Niesamowite ile z nas ma tu jakieś problemy. Niby powinien być to czas radości a tu tylko strach i nerwy. Ale musimy wierzyc że wszystko będzie ok. Jak ja bym chciała juz lato żeby mineło nas to zamarwianie i wogóle. Trzymajcie się dziewczyny.
Madziara bardzo mi przykro myśl pozytywnie. Niesamowite ile z nas ma tu jakieś problemy. Niby powinien być to czas radości a tu tylko strach i nerwy. Ale musimy wierzyc że wszystko będzie ok. Jak ja bym chciała juz lato żeby mineło nas to zamarwianie i wogóle. Trzymajcie się dziewczyny.
No właśnie, kurde flak, tak gadają,że ciąża to cudowny czas, a ja w życiu nie byłam tak zestresowana jak przy ciąży julki i teraz z reszta też.
Jest tyle niewiadomych, chorób, zagrożeń i patologii czyhających przez te 9 m-cy że aż strach. Dlatego ja tam wolę jak to szybko i zdrowo mija i dzidzia jest już na świecie.
Madziara spokojnie
, leż, odpoczywaj, nie denerwuj się zanadto (łatwo mówić) bo lekarze lubią na wszelki wypadek przesadzać. Jak byłam na pierwszym usg (znam doktorka, zawsze tryskał humorem) to miał byc niby 10tydz. (wg OM, ale mi się cykl o 14 dni przesunął, o czym doskonale wiedzialam) to lekarz był bardzo ponury, stwierdził że to najwyżej 8 tydzień i albo ja mówię prawde albo bobo się wolno rozwija
Na szczęście wiedziałam co jest grane i że to BYŁ 8 a nie 10.hbd
A ciąże Julki znosiłam ksiązkowo, wyniki jak u cielnej krówki, wszystko super a urodziłam 3 tyg. przed czasem i nikt nie wie dlaczego
Głowy do góry kochane!!!!!:-)
Aaa...mam pytanko: czy śpicie jeszcze na brzuchu?

Madziara spokojnie


A ciąże Julki znosiłam ksiązkowo, wyniki jak u cielnej krówki, wszystko super a urodziłam 3 tyg. przed czasem i nikt nie wie dlaczego

Głowy do góry kochane!!!!!:-)
Aaa...mam pytanko: czy śpicie jeszcze na brzuchu?
Naur ja jeszcze śpie na brzuchu choć to jest coraz bardziej niewygodne. Lekarz kazał mi uczyć się spac na lewym boku. Ale ja nadal mam problemy ze snem więc zanim zasne przybieram różne pozy na brzuchu też. Pewnie juz niedługo. Bo wkońcu to juz 16 tydzień i brzuch coraz większy no ale jeszcze nie umiem się przestawić.
Agnes witamy i zapraszamy, im nas więcej tym ciekawiej!
Ania ja tez śpię w różnych pozycjach a najchętniej na brzuchu, pamiętam że to była katorga nie móc się przekręcić na brzuch i spać tylko na boku. Marzyłam o tym..hihi. Teraz jeszcze korzystam póki mogę.
A czy któraś z wczesnosierpniowych mam czuje już ruchy?
Ania ja tez śpię w różnych pozycjach a najchętniej na brzuchu, pamiętam że to była katorga nie móc się przekręcić na brzuch i spać tylko na boku. Marzyłam o tym..hihi. Teraz jeszcze korzystam póki mogę.
A czy któraś z wczesnosierpniowych mam czuje już ruchy?
Dostałam Duphaston - mam brac 2 x dziennie.
Lekarka nie powiedziała mi nic więcej oprócz tego co napisałam a ja byłam tak zaskoczona że o nic nie spytałam. Dopiero teraz mi się pytania nasuwają.
Pocieszam się tym, ze nie plamie i skurcze jak już sa to jakieś leciutkie (takie jak przy poprzednich ciażach). Dzisiaj przeleżałam prawie cały dzień - wpadłam tu znowu na tylko chwilke.
Ja na brzuchu nie mogę jakoś spać. Najwygodniej mi na lewym boku. jak się położę na prawym to mam wrażenie że coś mi uciska od środka - zupełnie jakby maleństwo się rozpychało a przecież to niemożliwe.
Obejrzałam sobie dzisiaj dokładnie zdjęcie z USG - maleństwo ma 55,4mm i według USG to jest 11 tydzień (według mnie 10).
Lekarka nie powiedziała mi nic więcej oprócz tego co napisałam a ja byłam tak zaskoczona że o nic nie spytałam. Dopiero teraz mi się pytania nasuwają.
Pocieszam się tym, ze nie plamie i skurcze jak już sa to jakieś leciutkie (takie jak przy poprzednich ciażach). Dzisiaj przeleżałam prawie cały dzień - wpadłam tu znowu na tylko chwilke.
Ja na brzuchu nie mogę jakoś spać. Najwygodniej mi na lewym boku. jak się położę na prawym to mam wrażenie że coś mi uciska od środka - zupełnie jakby maleństwo się rozpychało a przecież to niemożliwe.
Obejrzałam sobie dzisiaj dokładnie zdjęcie z USG - maleństwo ma 55,4mm i według USG to jest 11 tydzień (według mnie 10).
mam termin na 5 sierpnia,ale jeszcze niestety ruchów nie czuje,a bardzo bym chciala,czułabym się wtedy pewniej:-) .Caly czas porównuje swój brzuszek,zastanawiam sie czy rośnie,ale chyba na razie jest taki jak był tydzień temu.Ech,bardzo bym chciała poczuć pierwsze kopniaczki

reklama
Ja mam na koniec lipca a też jeszcze nie czuje. Lekarz powiedzial że w najbliższym czasie. Tzn czuje czasem takie bulgotanie i lekarz mówi że to są początki no ale takich konkretnych jeszcze nie poczułam. Czakam więc z niecierpliwością. A to moja pierwsza ciąża więc mogą wystąpic nawet około 20 tygodnia. Oby były wcześniej.:-)
Fajnie że jesteś z nami Agnes.
Fajnie że jesteś z nami Agnes.
Podziel się: