reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

reklama
Co do Elis jeszcze to dzidzia chyba nie jest donoszona.:szok:wszedzie czytam ze po skończeniu 36 tyg. ciąży jest przygotowane dziecko do życia:tak:u mnie w szpitalu dopiero po skończeniu 37 tyg. jest ciąża donoszona:tak:ale myślę że na tym etapie już powinno być ok tylko tak jak pisała siostra Elis dzidzia będzie w inkubatorze
 
A jeśli o mnie chodzi to masakra:szok::eek::baffled:skurcze w nocy nieco odpuściły ale teraz już są na nowo:szok::shocked2:do tego ból brzucha i krzyży:wściekła/y::angry::szok:ja niewiem ale chyba pozostaje mi się przyzwyczaić:-:)szok:to tego ten śluz podbarwiony krwią niewiem czy to nie coś złego???:szok::eek: Naur chyba coraz lepiej rozumiem Twoje cierpienia...

Dziewczyny ja Wy wstawiacie cytaty bo coś ciemna jestem w tej dziedzinie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Cześc dziewczynki:tak:
Wczoraj niestety nie udało mi się juz wejśc na forum bo męzuś wrócił z pracy i okupywał internet:tak:

Widze, że Elis jednak osiagnęła cel i myslę, że juz teraz nie ma zagrożenia dla dziecka.Moja kolezanka urodziła corke w 34 tygodniu i mała tylko 1 dzien lezała w inkubatorze a do domku wyszły po tygodniu i dzidzia w miesiac podwoiła swoja wage urodzeniową, co zaskoczyło nawet lekarzy:-D:tak:

Teraz najważniejsze, żeby wszystko poszło bez problemów i żeby obie i mama i dzidzia były zdowe:tak:Tego życzę z całego serduszka i gratuluje siostry:-):-D to niesamowite, że nawet przepisuje dla Elis posty.:-)

Ja poranek zaczełam od nerwów, bo miałam sprawdzanie szczelności gazu i co sie okazało....w kuchni gdzie włąscicielka niedawno wymieniała instalację i kuchenke gaz sie ulatnia i dosyć znacznie:szok::szok::szok: siedzielismy na bombie :szok: azmnie roztrzesło bo juz raz mialam problemy z gazem na studiach, gdzie kolezanka uratowała mnie przed smiertelnym zatruciem, bo zasnełam a z kuchenki sie gaz ulatnial:szok: i gdyby przyszła pol godziny pozniej to nie wiem co by było. A tutaj jeszcze dzidzia w drodze.....kurde chyba jakas oaptrznośc, że akurat teraz sprawdzali tą szczelność. Teraz czekam na naprawę.
 
janbor :szok::szok::szok: matko ale naprawdę!!! ty uważaj na siebie:eek:A jeśli chodzi o dzidzię Elis to kuzynka też w 34 tyg. urodziła i mała nie byla wcale w inkubatorze:no: tylko 2 tyg. w szpitalu a teraz jeżdżą z dzidzią na kontrole co 3 miesiące:-D
 
Kurde napisałam i mi zjadło:wściekła/y::wściekła/y:

Gosia jesli chodzi o cytowanie postów to pod kazdym postem sa takie prostokaciki i tam jest miedzy innymi "cytuj" jesli chcesz zacytowAC KONKRETNEGO POSTA TO W TYM OKIENKU WCISKASZ I CALY TEN POST POJAWIA CI SIE na pczatku Twojej odpwiedzi:tak: i mozesz sie do niego odniesc.

A z tym Twoim śluzem to ja bym chyba pojechala do szpitala i sprawdziła czy sie czasem cos nie dzieje, bo aki podbarwiony krwią sluz może oznaczac rychły porod o ile sie juz cos nie zaczeło bo te skurcze co opisujesz to są według mnie za silne jak na przepowiadające.Oczywiscie ekspertem nie jestem ale to samo było z Elis i Claudi
 
dzieki Gosia za troske powyłaczałam gaz i czekam na pana od instalacji,bo ma przyjśc w ciagu 2 godzin i naprawic te nieszczelna rurę.Na razie kazał pootwierac okno i sie nie martwic:szok::no: kurde ale jak pomysle, że ja cały czas tam gotowałam i przebywałam a gaz sie cały czas ulatniał :szok::szok::szok:
 
janbor bardzo dziękuję za odpowiedź :tak:no właśnie też się zastanawia czy nie pojechać tylko moja gin. jest na urlopie:szok:a do tej reszty jakoś nie mam zaufania:-(nie chcę bez potrzeby leżeć w szpitalu a raczej mnie zostawią bo tu jakoś zawsze tak robią:eek::-(
 
Mnie sie jednak Gosia wydaje, że w tym wypadku nie ma co patrzec na zaufanie, bo jak sie cos dzieje złego to lepiej zapobiec niz czekac.Wiadomo, ze to szpital i zaopiekuja sie Toba jak trzeba a w razie czego wypuszcza do domku.
 
reklama
Dziewczynki nie sądzicie , że jest inaczej jak bobas sam wyskakuje np w 34 tyg i jak ktoś przypiesza poród? Elis wyraźnie tego chciała. Ja dla dobra dziecka mogę sie kulac az do wrzesnia:-)
 
Do góry